via Wykop
  • 0
@epll: podejrzewałem spoofing albo przerobienie samolotu turbośmigłowego na dron jak w usa robią do ćwiczeń
  • Odpowiedz
Będę leciał z Kraków Balice do Wiednia i z powrotem. Młodszy syn zażywa leki na alergię - zawiesinę w płynie Xyzal, butelka 200 ml w połowie już opróżniona. Orientuje się ktoś, czy:
1. Mogę butelkę z lekiem zwyczajnie włożyć w woreczek i przewieźć w bagażu podręcznym (z pokazaniem na kontroli bezpieczeństwa oczywiście)?
2. Potrzebuję mieć ze sobą receptę na ten lek?
3. Muszę ten lek przelewać do osobnej buteleczki np. 50 ml?
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

2 lata temu urlop w Czarnogórze, w tym roku majówka w Prowansji, w przyszłym roku wakacje nad Dolnym Dunajem.
Prestiżowa europejska uczelnia ukończona (korespondencyjnie). Firma się rozwija, mam 2 pracowników, za chwilę będzie 3, a z początkiem nowego roku 4. Zaraz wychodzi dla mnie ciężarówka królowa szos - Scania (G370) w leasingu. 2 lata temu wyjechałem nową osobówką świeżynką z salonu. Za 3 miesiące odbieram kolejne fabrycznie nową furę. A wczoraj z przyjacielem rozmawialiśmy sobie o nowinkach na London Stock Exchange.

A do tego rozwijam swoje pasje. Oprócz wskakiwania od czasu do czasu za kółko tira, także od nowego roku rozpoczynam zdobywanie licencję na pilota pasażerskiego samolotu odrzutowego, jak również zakupię sobie nową, średnich rozmiarów broń (posiadam już pistolet kieszonkowy).

Po ledwo 7 miesiącach jestem bliżej niż dalej zakończenia swojego wyzwania zdobycia 10 flag. Poza tym 2 biologiczne bobaski w drodze. Najprawdopodobniej w ciągu 2, max 3 lat dorobię się także pierwszego legalnego potomka. Laski często przeciągają wzrok za mną, gdy przechodzę.
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LuigiBros nie musisz się bardzo napinać na naukę latania jakimś drogim płatnym samolotem. Odpalasz cokolwiek z dostępnych maszyn na jakimkolwiek lotnisku, byle na pasie - masz odpalony samolot gotowy do lotu. Jak masz kontroler to dajesz gaz i lecisz jak chcesz i gdzie chcesz :D
  • Odpowiedz
*aaaale przywalił o tę płytę, ewidentnie nie wyciągnął na takim pułapie
Jakaś Mirabelka: *sugeruje, że to przez rozgrzane powietrze nad płytą lotniska nagrzaną do temperatury Dubaju o tej porze roku

Ja: hmmmm...białe strugi odrywające się od płatowca widzę na tym zdjęciu oO Oo czyżby zapowiedź dawana przez #aerodynamika ?

#csiwykop #lotnictwo #gdansk #rozkminazdupy #samoloty
wygolony_libek-97 - *aaaale przywalił o tę płytę, ewidentnie nie wyciągnął na takim p...

źródło: temp_file5259932839037070379

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wygolony_libek-97: rozgrzane powietrze nad psem zdecydowanie nie pomaga, ale sądząc po trajektorii, wątpię żeby były bezpośrednią przyczyną tego zdarzenia.
Samoloty codziennie lądują na rozgrzanymi pasami i wpływ tego zjawiska jest powszechnie znany.
Strugi kondensacyjne przy tak ekstremalnych kątach natarcia i dużej wilgotności powietrza to też nic niezwykłego.
  • Odpowiedz
Tak się zastanawiam co mogło być przyczyną wypadku samolotu w Gdyni? Pilot mógł w pewnym sensie stracić orientację w przestrzeni i myślał, że jest wyżej niż w rzeczywistości był? Skąd to sie bierze? Jestem totalnym laikiem i jak próbuje sobie to wyobrazić (oraz z tego co kojarzę z filmików podobnych do tego wrzuconego tutaj) to piloci często rozglądają się jakby za horyzontem i próbują ogarnąć gdzie są, więc co zawiodło u tego
Stachuaktoprzytelefonie - Tak się zastanawiam co mogło być przyczyną wypadku samolotu...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stachu_a_kto_przy_telefonie: może rutyna, może zasłabł, może się katapultował ale bez skutecznie. Nie wiemy, jak widziałem jakiś film z innej perspektywy to przy obrocie go jakby za mocno rzuciło i jak chciał to prostować to już leciał w ziemie
  • Odpowiedz
Na filmikach jest wszystko czarno na białym. Pilot próbował przykozaczyć, może popisać się przed panną nagrywającą albo cokolwiek. A tymczasem był zdecydowanie za nisko na rozpoczynanie takich manewrów.

Rozmawiałem też z kolegą z Gdyni, który mówił, że widział jak szalał niebezpiecznie wcześniej nad gdyńskim niebiem (ale to tak mianem dodatkowego komentarza - nie wiadomo na ile słowa cywila oddają realia).

P.S. Tak mam prawo się wypowiadać. Wkrótce zaczynam kurs pilotażu i zostanę
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nazwisko jak nazwisko. Dużo jest 3 literowych nazwisk. Nie będę wymieniać, ale mam duży kontakt ludźmi. Kurde żal chłopaka... Zdrówka dla żony i przede wszystkim dzieci
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz: Chłopie, wracaj do swojej Fabii która ma POTĘŻNE 60 koni mechanicznych gdzie 120 km/h na autostradzie to dla Ciebie kosmiczna prędkość. Już widzę jak to będzie wyglądało:

-Panie Adamiefabiarzu, tutaj dla Pana dwusilnikowy A320 Neo.

-DWUSILNIKOWY? PO CO TYLE MOCY. ZAMONTOWAĆ TYLKO JEDEN SILNIK!

XD
  • Odpowiedz