#koronawirus #lockdown #restrykcje #obostrzenia Czy tylko ja mam absolutnie zerową potrzebę łażenia na jakieś spacery? Jak można się spotkać ze znajomymi, pójść do knajpy, na siłownię itd. to bardzo chętnie, więc jak nie można, to mi tego brakuje.
Ale jakiegoś łażenia bez celu? Jak mam tylko spacerować, a nie iść gdzieś po coś, to już wolę zostać w domu, poćwiczyć na orbitreku oglądając film. Ciekawsze to niż spacery...
@StukilowaRurzowa Ja często wychodzę bez celu, wcześniej zachodziłam do knajpy, teraz kończy się tylko na spacerze. Na weekend wyjeżdżam nadal, bo moje cele były zamknięte tylko jeden weekend a i to nie wszystkie więc prawie bez zmian