Czy przy całej górnolotności hasła "czuć się jak pączek w maśle" zastanawialiście się kiedyś nad trudną dolą ów otoczki naszego apetycznego bohatera? O ile pączkowi jest wspaniale ("uhuhu, jestę pączkię w maselę, tak mi dobrze, hohoho"), tak dla masła ów sytuacja może byc co najmniej niekomfortowa, by nie powiedzieć dramatyczna ("pączek, grubasie, #!$%@?, ja tu czekam na pyszną jajeczniczkę, a Ty destruujesz miją egzystencję od tak. Nikt mnie już nie zechce!"). Nie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tu-mleko: „Porównanie to tkwi w realiach życia wiejskiego, gdzie dym wydobywający się z komina świadczył o obecności gospodarza w domu i dawał pewność, że kto pójdzie do niego, ten nie zostanie zamkniętych drzwi. Może też nawiązywać do zachowania osoby, która, chcąc ratować kogoś lub coś od ognia, decyduje się działać natychmiast i bez namysłu”.

Czytanie słownika PWN o 1:24 tak bardzo spoko
  • Odpowiedz
Rosja straszy wojną, po świcie szaleje Ebola... Jak nie urok to sraczka nabiera nowego wydźwięku... #powiedzenia
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Często widze jak niektorzy misinterpretuja (erm, nie ma takiego slowa, prawda? XD) powiedzenie "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". Przeciez mowi ono, że nie da się dwa razy wejsc do tej samej rzeki, bo zmienia się jej nurt przez co nigdy nie jest taka sama, a nie żeby nie popelniac drugi raz tego samego bledu #powiedzenia #przyslowia #jezykpolski #rozkminyzdupy #oswiadczenie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Aerials: To chyba przez niedokładne tłumaczenie tego Heraklitowego aforyzmu. Angielskie ma zupełnie jasny wydźwięk.

"Ever-newer waters flow on those who step into the same rivers."

Za każdym razem nowa woda obmywa stopy wchodzące do tych samych rzek.
  • Odpowiedz