Ktoś rzucił wszystko i gra w Bieszczadach? :)

Mieszkam w Lesku i mam te gry:

Arkham Horror

Carcassonne (samodruk) +rzeka +Karczmy i Katedry +już nie pamiętam :)

Cytadela

Dungeoneer

Dziedzictwo: Testament Diuka De Crecy

K2

Kolejka + dodatek 'ogonek'

List Miłosny

Mali Powstańcy

Mr. Jack

Ostatnia wola

Piraci

Prawo Dżungli

Rome

Wilki i owce

Zombiaki II

+ dość łatwy dostęp do Osadników z Catanu, Bożych Igrzysk i Memoir '44.

Nie mam za
Kupiłam dzisiaj do Horroru w Arkham dodatek Koszmar w Dunwich, dodatek po rozłożeniu sprawił, że musiałam dołożyć drugi stół. Zostały jeszcze dwa duże dodatki, które zajmą powierzchnię drugiego stołu do końca. :]

Dodatek świetnie rozwija grę, jest kupa nowych kart (w okolicach 330), co trochę usprawiedliwia cenę - niewiele niższa od ceny podstawki. 8 nowych bohaterów - ze świetnymi historiami, ta mi się spodobała najbardziej, 4 nowych przedwiecznych, mnóstwo nowych kart mitów
Pobierz
źródło: comment_ZDS8k8jkZL2vxzvDpWOipr4KLrWbc7iG.jpg
@Happiness: mi się też wydawało, że nikt ze znajomych nie będzie grał. A teraz większość jest chętna :) Wystarczy przedstawić komuś taką propozycję, w niektórych gronach jest to na tyle dziwne, że aż z ciekawości się skuszą ;) A wprowadzić się mozesz sam, ja na początek kupiłam Runebounda i to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu :]
@Atrus: we dwójkę - po ogarnięciu instrukcji (godzina, może dwie z oglądaniem kart)- zajęło nam mniej więcej dwie rozgrywki, zeby grać w miarę płynnie. Nie jest wcale takie skomplikowane, zasady ni są trudne, ale upierdliwe :)
@gugas: W tej grze nie ma fabuły. Jest kilka scenariuszy podanych w instrukcji i z tego co pamiętam chyba jest do nich jakieś tło, ale to za sobą tak naprawdę nic nie pociąga. Zazwyczaj gra polega na zdobyciu miasta. Gracz który pierwszy zdobędzie miasto wygrywa.

Co do kart które się ma na ręce, to są to karty umiejętności. Dzielą się one bodajże na karty ataku, ruchu i wpływów. Robią dokładnie to,
@brodacz: fajnie że mi to powiedziałeś. Myślałam, że oprócz konkretnego scenariusza sama rozgrywka kreuje dodatkowe wydarzenia, na co liczyłam. Sam system wydaje się sensowny, ale wydaje mi się, że sama rozgrywka może stać się płynna dopiero po kilku - kilkunastu rozgrywkach. Chyba najpierw zdecyduje się na Descenta.
Moja kolekcja runeboundowa. Już mam prawie wszystko - łącznie z "białym krukiem", czyli Midnightem, który nie jest drukowany od paru lat, a zdecydowanie jest najciekawszym dodatkiem - kompletnie zmienia mechanikę gry.

Udało mi się go dostać przez forum boardgamegeek. Umówiłyśmy się na gębę z jakąś Węgierką, która nie mówiła po angielsku (musiałam czekać na każdą odpowiedź kilka dni, aż jej kuzyn przetłumaczy;) i z ręką na sercu przesłałam jej kasę, ale wszystko
Pobierz
źródło: comment_UgmJBMrjy3QxSYj1QgK5SF1itAre3WFo.jpg
#grybezpradu #gryplanszowe #planszowki

Ograłem "Escape: The Curse of the Temple" i powiem jedno: jeśli chodzi o kostkowe turlacze, to ten tytuł jest bezkonkurencyjny. Tak, bije na głowę nawet takie "Potwory w Tokio", które dotychczas najczęściej brałem na spotkania z niegrającymi znajomymi. Wow. "Escape" to frajda zapakowana do kwadratowego pudełka. Super prosta, ale równocześnie stresogenna, bo gra dzieje się w czasie rzeczywistym i rozgrywka zawsze trwa równe 10 minut. Każdy turla równocześnie kostkami
@Munchhausen: No właśnie...ta cena. A sam chciałem sprawić! Tylko no cena jest zbyt ogromna, jak na tak "banalną" grę.

Szkoda. Choć może jak kiedyś będę bogaty to sobie sprawię - no ogólnie, jak będę bogaty to zrobię sobie w domu wielką bibliotekę z planszówkami ;-)
@Mrboo: Jak na mój gust, to chodzi raczej o sposób finansowania - gra została wydana dzięki zbiórce na Kickstarterze. Zresztą po prostu taka jest polityka cenowa wydawcy (jak EA - ludzie i tak kupią).
jedna z najciekawszych pozycji w moich #grybezpradu , Doom: The Board Game. Teraz praktycznie już nie do dostania, maksymalnie 3 osoby wcielają się w Marines walczącycg z potworami prowadzonymi przez innego gracza, gra skupia się na dużej ilości mordowania mobów i walce o przetrwanie - duża ilość broni, jest także BFG ;). Plansza zbudowana jest z elementów wyglądających jak puzzle, o całościowym wyglądzie wie tylko Wielki Zły, który dobudowywuje poszczególne elementy i
Pobierz
źródło: comment_8ukPji6nyIrPrVRbOGDCVC7at6E6WlAY.jpg
@oliwin: kosztowało, ale ktoś wrzucił na alledrogo bez jednej czerwonej k8 (którą miałem akurat na stanie ;P) , poszedł szybki telefon, że jak puści z wysyłką (~3-4 kg!) za 120 złotych to ja już wpłacam pieniądze i się udało ;). Ale to było dobre kilka lat temu, myślę, że teraz za podstawkę + dodatki dostałbym grube pieniądze ;P
Mam pytanko nt. małych drewnianych (albo niedrewnianych?) sześciennych znaczników w różnych barwach - albo naturalnych, tylko czym wtedy to najlepiej pomalować?

Gdzie dostanę niedrogo, albo inaczej: jaka cena jest przystępna za 100 sztuk?

Względnie: ktoś ma doświadczenie i rady propo robienia tego samodzielnie? Co najlepiej piłować? ;)

#grybezpradu #planszowki