Coś we mnie pękło i nie zważając na problemy ze snem postanowiłem zacząć wyzwanie. Tak się złożyło że dzisiaj mamy pierwszy dzień jesieni więc "coś się dzieje" :D Kto wie, może przestanę trollować piwniczną prawicę XD Życzcie mi powodzenia, czasami wpadnę żeby o coś zapytać i napisać jak mi idzie. Tak poglądowo, żeby porównać i wymienić się doświadczeniami.
#nofapchallenge
0/180 Witam mirków z tagów #nofapchallenge #nopornchallenge . Czas na zaprzestanie bycia gównem, ale teraz to już na serio...

Tak naprawdę to odwlekałem czeleńdża, aż zostanie mi równe 100 dni do końca roku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dzisiaj to ja jestem maszynistą pociągu, który wyrusza w kierunku stacji 180 dni. Czemu 180? Uznałem to symboliczną liczbę, która stanowi o pozytywnym obrocie spraw. Wsiadajcie! O połnocy odjeżdżamy! ( ͡
@MichaI: Zawsze dodaję pierwszy dzień na mirko, żeby wiedzieć, kiedy zacząłem.

Teraz trochę gorzej mi się wiedzie, ale wcześniej wytrzymywałem dłużej.

Zobacz przebieg mojego pierwszego #nofapchallenge: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36,
@Indikatiwus_presentusaktiwus: Jak już zaczniesz bić te niczemu nie winne zwierzę to lepiej zbić do końca, bo tak to tylko sobie produkujesz spermy w jajach i będzie cię brzuch bolał a napięcie będzie rosło. Ending jest jeszcze gorszy niż zwalenie sobie bez porno.
Bo w NoFapie chodzi głównie o NoPorn. Czego sam doświadczam, że nawet mimo że walę konia co kilka dni, co dwa może trzy, to po pewnym czasie wraca ochota