@gloryboy jaki cel miało by trzymanie ukończonych gier? Jeżeli wiem, że do niej nie wrócę przez powiedzmy kilka miesięcy to odrazu leci deinstalacja.

Xbox i tak ma foldery, więc te ukończone gry sobie dodaje do folderu "ukończone" grę usuwam ale ikonę zostawiam. Dzięki temu mam listę gier które już skończyłem oraz w drugim folderze tych co już kupione ale jeszcze do ogrania.
@gloryboy: to nic ci nie powie bo monitory i ogólnie ekrany ogromnie różnią się jak chodzi o maksymalną jasność, także nie ma punktu odniesienia

Na PC na monitorze Mi Curved Gaming Monitor 34" - mam ustawione 65, ale to raczej ciemny ekran
Na laptopach ze starymi matrycami (głównie thinkpady) - mam zazwyczaj ustawione na 100
Na TV na automatycznym programie mam 55 i jest bardzo jasny

Musiałbyś znaleźć kogoś kto ma
@gloryboy: Pytasz kogoś czy jasność, która ma Tobie odpowiadać jest ok? Gościu miej swoje zdanie, albo ten świat będzie Cię ruchał bez mydła przez resztę twoich dni. Jak Ci pasuje to zostaw, jak nie to baw się ustawieniami i dostosuj pod siebie. Sam mam #!$%@? nasycenie w TV i nie każdemu to się podoba, ale szczerze mnie to #!$%@? bo mi się podoba.

Przepraszam za przekleństwa :)
Wreszcie #nocna to mozna o glupotach :)

Otoz remont salonu dobiegl konca i teraz musze zadbsc o dodatki , juz wiem ze na cegle zawisnie zegar z kukulka , ladny obrus i firany juz zamowilem - a teraz moje pytania

-Jak nazywa się Material z ktorego wykonane sa naczynia ze zdjecia?
-Co uwazacie za "must have" w salonie (nie bede miec TV)
-czy dywan to dobry pomysł na parkiet , czy mozna
Pobierz Kordianyt - Wreszcie #nocna to mozna o glupotach :)

Otoz remont salonu dobiegl konca...
źródło: comment_1632349764dY3YASvjnux2lMQPn9wyIi.jpg
@Kordianyt: jak dla mnie to nie salon tylko jadalnia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak nie TV to nie wiem co innego może być must have. Wygodny fotel do relaksu? Ale miejsca nie za wiele. Zależy co masz na myśli te must czy dodatki czy większe elementy. Zagospodaruj sobie jakimiś obrazkami ściany i tyle. Co do dywanu to przez to, że jest dość wąsko to nie wiem czy
Przychodzi taki moment w życiu, że masz #!$%@?. I jakiś czas potem zaczyna się układać, ale się nie cieszysz, bo już osiągnąłeś stan nirwany #!$%@? i po prostu sobie dryfujesz w tej egzystencjalnalnym kisielu z owocami sukcesów z dupy, prezentami od losu, które nie wiadomo skąd się wzięły. Wyjechałeś daleko z rodzinnych stron i nagle po latach z rodziną się układa. Zepsułeś kilka związków i nagle udana relacja. Całe życie w gastro
@iniacz: podobnie zauważyłem u siebie, miałem kiedyś bardzo dużą presję aby mieć kobietę no bo większość miała. W końcu uznałem że to bez sensu i jakoś gadka jest normalna niż wcześniej i większe zainteresowanie mam. Kiedyś jak przechodziłem na dietę czy próbowałem rzucić fajki to zawsze mi się nie udawało bo się każdemu tym chwaliłem, przestałem się chwalić i się udało. Podsumowując sztucznie tworzymy sobie cele aby uzyskać aprobatę innych, magia