@sugarsailor: W części mogę poprzeć Twoje słowa. Sam również w młodości, gdy miałem okazję wejść z tatą na latarnię morską w Ustce, to zatrzymałem się na 2 schodku, bo już czułem mdłości. Dziś jestem w stanie wejść na każdą wieżę, patrzeć w dół i nic się nie dzieje. W pracy często muszę korzystać z podnośników na parę metrów - przyznając, że im bardziej chwieje podłoże, tym bardziej przypominam tego parolatka.
@genesis2303: żeby zabezpieczać robotników/bo już nie trzeba zabazpieczać robotników. ( ͡º͜ʖ͡º)
Coś tam pewnie robili, może malowali te rury, może coś dorabiali, może po prostu jakiś przegląd - i skończyli. Teraz te liny są tam po prostu niepotrzebne i niepożądane, choćby ze względów estetycznych. Przy tym z jednej strony taka lina ma ograniczoną żywotność, szczególnie gdyby tam była wystawiona na słońce i deszcz, więc
życie faceta wykwalifikowanego żeby robić takie prace na wysokościach wydaje mi się warte więcej niż kawałek przegniłej liny
Ta lina jeszcze nie jest przegniła, jak najbardziej nadaje się do wykorzystania w innych projektach, no i na pewno właściciel stadionu chce żeby jej tam nie zostawiono. Poza tym gość jest cały czas zabezpieczony, tyle że lina asekuracyjna nie jest już podwieszona na wysokości ramion po tym jak ją tam poodczepiał,
Komentarze (20)
najlepsze
Coś tam pewnie robili, może malowali te rury, może coś dorabiali, może po prostu jakiś przegląd - i skończyli. Teraz te liny są tam po prostu niepotrzebne i niepożądane, choćby ze względów estetycznych. Przy tym z jednej strony taka lina ma ograniczoną żywotność, szczególnie gdyby tam była wystawiona na słońce i deszcz, więc
Ta lina jeszcze nie jest przegniła, jak najbardziej nadaje się do wykorzystania w innych projektach, no i na pewno właściciel stadionu chce żeby jej tam nie zostawiono. Poza tym gość jest cały czas zabezpieczony, tyle że lina asekuracyjna nie jest już podwieszona na wysokości ramion po tym jak ją tam poodczepiał,