Dlaczego napoje aloesowe maja smieszna zielona szyjke ? Inne napoje maja zwykła, a te jakiś dziwna, doklejany xD #napoje
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pamiętam jak kiedyś mirki z południa kraju jarali się czeską wariacją coli. Jako mieszkaniec samego centrum zastanawiałem się co w tym takiego specjalnego. Teraz już wiem. Wygląda na to że polska firma podłapała pomysł i stworzyła swój odpowiednik. Muszę powiedzieć że jest naprawdę zacny. Chyba niedługo wybiorę cały zapas w miejscowym Piotrze i Pawle. Oto Chaikola. Żałuję że nie jest dostępna w dużych butelkach.
#chaikola #wildgrass #napoje
mishek - Pamiętam jak kiedyś mirki z południa kraju jarali się czeską wariacją coli. ...

źródło: comment_wimB6vz4zfu6zwQAGslNnrZtSZgblZwn.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To bardziej skierowane do tych co piją czerwoną herbatę. Też tak macie, że w Was wyzwala pokłady kreatywności i wymusza na mózgu większe obroty? Sam z tym zmagam się od bardzo dawna i nie wiedziałem jak to zbadać, że herbata ma na mnie właśnie taki a nie inny wpływ. Jako, że pracuję na budowie, a po godzinach jako grafik (długo by opowiadać), to postanowiłem zestawić ze sobą dwa dni i ocenić wyniki. Wyczaiłem w pracy na budowie dwa podobne do siebie dni, akurat były one takie same, bo np. bardzo często niektóre miejsca maluje się dwa razy i tak było teraz. Pierwszego dnia jedno malowanie, drugiego kolejne. Pogoda w oba te dni taka sama, generalnie nie było możliwości, żeby wyczaić dwa tak zbliżone do siebie dni jeśli mówimy o natężeniu pracy, jej ciężarze oraz ogólnym samopoczuciu. Wstałem o tej samej godzinie i jadłem to samo na śniadanie i obiad. To samo z przerwą na kawę.
Po pracy na budowie przyszedłem i miałem do wykonania projekt, co prawda tutaj jedyna cecha wspólna to to, że działałem w obrębie projektu jaki robiłem, więc ten sam styl ikon które trzeba było dorysować, charakterystyczny układ, kolorystyka, etc.

Dnia pierwszego nie piłem czerwonej herbaty i miałem sporo problemów m.in. z koncentracją, motywacją do działania, doprowadzeniem jakiegoś pomysłu do końca oraz czułem ogólne zmęczenie z niedużym poddenerwowaniem.

Drugiego dnia wypiłem czerwoną herbatę (sypaną, duża łyżka, miód i kilka kropel octu z jabłek), zawsze jakieś pół godziny po tym mam wrażenie jakbym wybuchał kreatywnością. I też było i teraz. Przedewszystkim zauważyłem bardzo dużą koncentrację na pracy, mój mózg pracował tak jakbym poukładał sobie plan działania od początku do końca i po prostu szedł tą drogą, momentami niektóre rzeczy wydawały mi się za łatwe i za dobre na czas jaki na nie poświęciłem. Druga dziwna rzecz to motywacja, kiedy nie wypiję herbaty zdarza się, że mi motywacja do pracy się zmniejsza, zwłaszcza jak klient wyślę kilka zmian do projektu lub jest już jego finisz i robi się jakieś pierdółki, po wypiciu naparu nie myślałem w ogóle o niczym innym jak o skończeniu tego projektu i rozpoczęciu czegoś kolejnego, ale to nie jest myślenie na zasadzie "zrobię ten projekt szybko i byle jak", a raczej "jak się uda dzisiaj zacząć kolejny projekt, to ok, jak nie to trudno". Co przekłada się na kończenie tego czego zacząłem.

Czy czerwona herbata pobudza Twoją kreatywność?

  • Tak 17.6% (3)
  • Nie 82.4% (14)

Oddanych głosów: 17

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach