Anglia. Kraj dziwnych ludzi.

Spotkasz tu czarnoskórego obywatela, który podczas temperatury 30 stopni siedzi obok ciebie na przystanku w puchowej kurtce, wełnianej czapce na głowie i szaliku na szyi, podczas gdy ty w spodenkach i koszulce rozpływasz się z upału w pełnym słońcu.

Spotkasz też kierowcę autobusu, który przy temperaturze 25 stopni prowadzi autobus z zamkniętymi wszystkimi oknami i włączonym ogrzewaniem.

W każdy piątkowy wieczór w porze zimowej (nie istotne czy leje
Współlokator pierwszy raz od #!$%@? wie kiedy umył kibel, wiecie jak?

K.... oblał go jakimś niebieskim WC gównem i tak zostawił! Liczył chyba na to że zarazki się przestraszą i uciekną, zapach jak za dotknięciem magicznej różdżki zamieni się w łąkę pełną kwitnącej lawendy i tak ten kibel stoi #!$%@? tym niebieskim gównem, zmieszany z moczem i włosami łonowymi. Jako wisienka na torcie zżute gumy do żucia na dywanie! (sic)

Ważniejszy od
@zima65: Ale ty tak kibel myjesz co ile?

Bo ja tu mówię o kiblu gdzie mieszka 3 facetów, oni nie sikają na siedząco jak ty i kibel jest wiecznie oszczany (o ścianach obok narażonych na rozpryski już nie wspomnę)

Gdyby nie ja to ten kibel nie byłby ruszany przez kilka lat! użyj wyobraźni i wyobraź sobie że zamiast regularnie co jakiś czas sprzątać moi współlokatorzy otwierają okno/lufcik bo szybciej i wygodniej
@IIIIIIIII: U @sorek mieszkali między innymi ludzie, którym ciężko było kosz ze śmieciami wynieść kawałek za ogród raz w tygodniu. Wszystko zależy od ludzi.
Obecnie trafiłem na świetnych współlokatorów. Każdy po sobie sprząta, jak gary leżą w zlewie nieco dłużej to tylko jak ktoś się spieszy, więc dla mnie czy dla pozostałych to nawet nie problem zmyć za tą osobę.
Wszyscy poza jedną osobą są w podobnym wieku (1 babka po
Mirasy/mirabelki naszły mnie takie pijackie przemyślenia podczas oddawania moczu w pubie na wypadzie ze znajomymi na piwo na #emigracja

Fascynujące, wiem.

Czyli wpis z cyklu "piłeś nie pisz" więc traktujcie te żale z dystansem.

Kurde w męskim klopie z jednej strony jest pewien luz, możesz sobie sikać obok drugiego nieznajomego gościa i jest to jakieś takie naturalne. Możesz sikać bez obaw że ktoś będzie patrzył na twojego penisa. Ba możesz nawet puścić
Nikt nie debatuje nad puszczonym bąkiem, to jest tak normalne i niezauważalne że mało kto o tym wspomina, bo i po co?


@Namarin: ... a myślałam, że jednak coś się u was jednak dzieje, a tu nic...pustka.(ʘʘ)
@Namarin: To mi sie podobalo w nocnym autobusie w Exeter niedawno - wsiadlo trzech napruptych kolesi lvl 35-40 i zaczelo spiewac Whiskey in the jar. Po chwili piosenke podchwycilo kilku innych pasazerow i to juz brzmialo konkretnie. A w UK to mnie wlasnie zachwycilo, ze angole maja #!$%@? na to jak sie ubierasz, jak sie zachowujesz (w granicach przyzwoitosci), itd.
Mirki i Mirabelki

Jak niektórzy z was wiedzą siedzę sobie na #emigracja w #uk pracując dla jednej agencji od początku swego pobytu w #nottingham

Z pośród tych wszystkich miejsc/firm do których ta agencja wysyłała mnie do pracy aktualnie pracuję w najlepszym i najbardziej lajtowym miejscu EVER!

Tak bardzo wyluzowanych ludzi z którymi pracuję jeszcze nigdy nie pracowałem.

Jako iż jestem człowiekiem średniej daty, wychowanym w duchu ciężkiej pracy i od nastolatka ciężko
To uczucie kiedy w ciemną Sobotę o piątej rano, dziarskim krokiem zmierzasz do pracy, odziany w kurtkę z polarem, czapkę wełnianą i rękawiczki bo zimno i mokro jak na tę porę dnia/nocy przystało.

Postanawiasz wpaść do Maca na śniadanie, co by się ogrzać i nie iść do pracy z pustym żołądkiem a w środku same niedobitki po piątkowym night life.

Siadam, mam 20 minut zapasu, zamawiam wrapa i Latte z toffi i
(...)cieszę się że nigdy nie brałem w takich imprezach udziału.

A ja cieszę się, że brałem za młodu. Nigdy nie popierałem, ale nie o popieranie chodziło if you know what I mean ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Namarin: usmialem sie jakos w zeszlym roku, jak widzialem grupke lachonow. Pol na pol blondynki i brunetki. Blondyny w miniowach, krociutkich topach, etc. Brunetki ubrane adekwatnie do pogody. Tez wyzywajaco, ale nie nadmiernie rozneglizowane. No i brunetki szly normalnie, a blondyny okrywaly sie rekami i ewidentnie trzesly sie z zimna. Takie tam, stereotypowe...
Kurna Niebiesko - różowe Mirkony.

Ja myślałem że w Polsce jest biurokracja i olewanie petenta oraz burdel ale po tym co przechodzę z HM Revenue & Customs od kilku miesięcy to jest jakaś kpina i kompromitacja.

Za wczasu ostrzegam że ściana tekstu więc taguję #tldr

Sprawa wygląda tak:

Z początkiem tego roku straciłem pracę w pewnej firmie (w sensie nie dostałem kontraktu i firma mi podziękowała za współpracę bo to była praca
@Namarin:
Echh te cudowne revenue, mi working tax przyznali dopiero po roku, gdzie 2 razy forme moja odzucili bez podania przyczyn, a teraz 3 formie to procz start pack Nic wiecej nie chcieli tylko dali mi czeki a żadnej decyzji nie przyszlali od juz 2 mięchow
@Namarin: Army Reserve. Army Reserve. Czyli robienie ludzi w #!$%@?. Stajesz się niewolnikiem organu wojskowego. Wakacje? #!$%@?, poligon. Coś ważnego? #!$%@?, manewry. I to tutaj, w Polsce. A tam? Tam jeszcze więcej, jeszcze gęściej bo mają więcej cebulionów.

No ja #!$%@?. Dopiero co wczoraj była akcja z niezamkniętym domem a dziś rano budzę się i piekarnik w kuchni włączony a w środku nic.

Mówię wam mieszkać z gościem który co weekend ładuje proszki nie jest ciekawie.

Teraz to ja się boję wyjść z domu na zajęcia bo obawiam się że jak wrócę to albo zastanę spalone zgliszcza albo puste mieszkanie :|

#emigracja #namarinwuk #zalesie
@system_shock: do opłaty council tax, woda, gaz, prąd orsz internet ktory Cię zwiazuje na co najmniej rok. Meble to tania sprawa, ich logistyka gorsza i co zrobić przy przeprowadzce. Nie można też posiadać więcej niż pewna liczbe householdow (np. max 3-4 ludzi), więc o zarobkach z podnajmu często nie ma mowy.

Poza tym standard: nieszczelne okna, grzyb, cieknący dach, wilgotna piwnica, ogólne zaniedbanie.

Własny dom to dużo większe koszta, często ukryte
Po ponad dwumiesięcznej przerwie wracam do picia Yerby. Z racji że matero mi się rozbiło to zamówiłem sobie nowe, czarne, ceramiczne. Zostało mi troszkę Pajarito ale znając siebie szybko się skończy więc zamówiłem też na test Amandę. W ogóle tu w UK odkryłem ciekawy sklep online w którym jest niemały wybór, więc jeśli ktoś na emigracji z UK nie wie skąd zamawiać Yerbę to polecam. Przesyłka doszła w dwa dni.

#yerbamate #
źródło: comment_UN1jCrec6L6IcKgw2ZspqXfOUlxV4SFp.jpg
@ShlomoShekelstein: Daje kofeinę. Działa wolniej niż kawa, ale dłużej i mocniej. Smakuje dla nowicjusza przeciętnie ("popielniczka zalana wrzątkiem"), jak się nauczyć parzyć i przyzwyczaić, to spoko, ewentualnie z dodatkami. Pić można z czegokolwiek, kubek jest elementem tradycji/rytuału, wymagana jest bombila - rurka do odsiewania fusów.
@ShlomoShekelstein:

pomimo faktu że nie jestem od reklamowania Yerby i Google nie boli to napiszę ci w skrócie.

Yerba Mate to roślina (ostrokrzew paragwajski) uprawiana w rejonach Paragwaju, Brazylii, Argentyny poza innymi witaminkami i dobrociami zawierająca kofeinę (dla potrzeb komercyjnych nazywaną mateiną).

Pobudza i nie ma skutków ubocznych jak kawa (nie wypłukuje magnezu i działa znacznie dłużej niż kawa)

Smakuje gorzko, pyliście, ziemiście (co jest akurat według pijących zaletą) ale jak
Uwielbiam przerwy w mojej pracy.

Tylko ja, mega wygodna skórzana kanapa i angielska telenowela której i tak nie śledzę bo wolę zrelaksować się przy mojej muzyce. Cała kantyna tylko dla mnie, takie przerwy to ja rozumiem. Godzina i piętnaście minut dobroci.

#atencyjnyniebieskipasek #namarinwuk #emigracja #uk #pracbaza i trochę #pokazmorde a raczej #pokaztylglowy (chcielibyście) :D
źródło: comment_ibiIQcNqfCkemBbX1sw8QhI2rr7Jqx1D.jpg
Siedzę w pubie gdzie leci Guns'N'Roses - "You could be mine" czy Led Zepellin - "Stairway to Heaven" i tym podobne klasyki, piję piwo o nazwie "Trooper" z maskotką i czcionką Iron Maiden na etykiecie a z obrazów na ścianach spoglądają na mnie Jimi Hendrix, Steve Tyler, James Hetfield, Kiss, Ozzy Osbourne, Led Zepellin, Dio, Meat Loaf, Riot, Motley Crue ... Wokoło podstarzali brodaci harleyowcy w koszulkach Slayer'a lub w skórzanych kamizelkach
@Namarin: w Sheffield podobnie, wszyscy mówią, że co drugi klub w tym mieście to rock/metal ;) W Barnsley zresztą tez o to nie ciężko, sami Saxon w końcu stamtąd pochodzą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Aktualizacja bo nie wiem czy pisałem.

Dzisiaj minął mój drugi dzień w pracy.
Pracuję jako warehouse operator za 6,7 funta za godzinę. Oczywiście nie przeliczam tego na złotówki bo ceny w UK całkiem inne niż w polsce a wracać do kraju w tym roku już n pewno nie mam zamiaru. Póki co praca tymczasowa na sześc tygodni a potem się zobaczy.

Ogólnie atmosfera w pracy jest luźna, nikt mnie nie pogania, nie
Jak do tej pory w kwestii pracy nie ruszyło się nic. Póki co jestem na etapie załatwiania konta bankowego. Jutro jadę do centrum kupić Easy Rider Card na okres miesiąca co by się nie martwić o kupowanie biletu za każdym razem jak będzie trzeba pojechać do centrum.

Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony klimatem jaki tu panuje, ludzie o niebo milsi niż w Polsce.

Jedyne co mi nie pasuje to warunki mieszkaniowe w których
@el_capitano_grande: Nottingham.

@sorek: W sumie czemu nie, ale to tylko jakieś dwa czołgi, jeden marines do tego nie do końca pomalowane, jakaś armata i małe pierdółki.

Za to przepiękny Balrog z Władka ukończony. Jutro zdjęcia pokażę to cię zawołam :)

Oczywiście stosuje zasadę "finders keepers"
@Wujek_Fester: Sprecyzuj "techniczny" hłe hłe :D

Nie no ja niestety tylko ze średnim wykształceniem a i język muszę podreperować bo rzadko używany kuleje. Nie mam wykształcenia technicznego :)

@sorek muszę się najpierw ogarnąć z podstawowymi rzeczami jak bilet miesięczny na busy do centrum nottingham, kupić jakiś starter do komórki co by mieć numer angielski i rozejrzeć się za darmowym kontem bankowym.

Ale jak najbardziej to dobry pomysł z tym piwem.