Ale to że silownia ma bardzo mały wpływ na powodzenie to jest fakt xD

Pozwólcie, że opowiem wam historię, która może was zainspirować. Gdy chodziłem do technikum to poznałem niezwykle interesującego człowieka. W życiu przeżył ogromną ilość bólu i nieszczęścia między innymi opowiadał mi historię jak stał nad łóżkiem umierającego ojca i jego ojciec umarł mu praktycznie na rękach przy jego obecności w szpitalu. Oczywiście to niejedyne nieszczęścia jakie jego spotkało ale nie o tym jest ten wpis.

Był typem hip-hopowca. Uwielbiał imprezować, palił papierosy i regularnie sięgał po alkohol oraz marihuanę. Wydawał się być uwięziony w tym ciągu nałogów, niezdolny do oderwania się od rutyny autodestrukcyjnych nawyków.

Jednak pewnego dnia, pod wpływem marihuany i alkoholu doznał "objawienia"- jak sam to określił - zobaczył co się będzie z nim w przyszłości działo jak nie zmieni stylu życia oraz zobaczył powody dla których tak bardzo nadużywał alkoholu i marihuany, był to człowiek z nałogami.
@wielkifanrapu: takich historii jest mnóstwo, koleś z największym powodzeniem jakiego znam ma jakieś 174cm wzrostu i jest max 5/10 z twarzy, ale typ od zawsze #!$%@?ł. Pochodził z biednego domu i w czasie gdy wszyscy imprezowali to on mając 18-21 lat pracował w budowlance na wykończeniach po 10-12h dziennie 6 dni w tygodniu. Oczywiście w tym okresie powodzenie miał zerowe i nasi wspólni "znajomi" się z niego śmiali, goście co
  • Odpowiedz
„Wiele słów zostało wypowiedzianych przez Platona, Zenona, Chryzypa, Posejdoniosa i licznych innych równie znakomitych stoików. Powiem ci, w jaki sposób człowiek może udowodnić, że naprawdę wierzy w swe słowa — wprowadzając w czyn to, co głosi”.

— Seneka, Listy moralne do Lucyliusza, 108.35; 38


@ZalgoZalgo: seneka jak coś powie to jakby z armaty huknoł.
  • Odpowiedz
Siema Mirasy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam pytanie do osób które osiągnęły DOWOLNĄ rzecz, którą sobie założyły. Obojętne czy to jest znajomość języka obcego, przebiegnięcie maratonu czy może forma/sylwetka/siła taką jaką chcieliście.

Wiadomo jest motywacja czasami większa, czasami mniejsza. Czy naprawdę, aż tak bardzo się zmuszaliście do tego? Codzienna solidna, żmudna praca, czy może cały PROCES sprawiał wam przyjemność? A może to była droga przez mękę większość czasu, ale sam efekt końcowy was zadowolił?

Tak się zastanawiam, dla mnie osobiście robić coś np. na silę, czytać książkę, mimo, że wiem, że jej znajomość by mi w czymś pomogła to droga przez mękę xD i to nie, że nie umiem się zmusić, owszem umiem i usiądę, ale mam po prostu z tego 0 frajdy... innego dnia przeczytam całą książkę za jednym zamachem, zrobię notatki i wszystko super. Jak to
Zimny-jak-lod - Siema Mirasy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam pytanie do osób które osiągnęły DOWOLNĄ ...

źródło: Motivation-sign-with-a-beautiful-day

Pobierz

pytanie do osób które osiągnęły DOWOLNĄ rzecz, którą sobie założyły. Czy musiałeś się zmuszać?

  • opcja a 27.3% (27)
  • opcja b 38.4% (38)
  • opcja c 12.1% (12)
  • opcja d 22.2% (22)

Oddanych głosów: 99

@Zimny-jak-lod: zaznaczam opcje D, jak zaczynam robic cos co mi sie nie podoba i sie zmuszam to przestaje i tyle, a biore sie tylko za rzeczy ktore mi sprawiaja frajde i osiagniecie czegokolwiek przychodzi tak o ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
Chcesz być dopisany do listy wołanych? Zaplusuj ten wpis.

Zapraszamy na stoicki kanał https://discord. gg/nCV4pV6w7X (usuń spację po kropce)
  • Odpowiedz
  • 4
Od dziś do końca tygodnia daję sobie tylko 30 minut na media społecznościowe i przeglądanie internetu, aby poprawić skuteczność pracy/nadrobienia zaległości. Czy ktoś przyłącza się do wyzwania? Pisząc to będzie mi łatwiej wytrwać :)

Powodzenia dla każdego w stawianiu czoła codziennym wyzwaniom! (òóˇ)

  • Odpowiedz