Mam do odsprzedania wczasy/wakacje z TUI na Malediwach All Inclusive 5* w lutym z 25% "rabatem" od aktualnej ceny.
Niestety z przyczyn o których niechciałbym mówić i których nie pokrywa ubezpieczenie od rezygnacji nie będę mógł polecieć (z anonima, nie chce żeby moja już ex się dowiedziała, która ma tu konto).
Wakacje zakupiłem kilka miesięcy temu.
Wylot z Warszawy 8 lutego, 13 noclegów. Dokładnie jest to ta oferta:
https://www.tui.pl/wypoczynek/malediwy/ayada-maldives-mle12100/OfferCodeWS/WAWMLE20250208073520250209202502230145L13MLE12100DZZ1AA02ROADZZ1A02
Latam w grudniu co roku na dluzsze wakacje gdzies dalej (zalozmy ok 2 tyg +-)
Bylem m.in. w: Tajlandii, Meksyku, Dubaju, Teneryfie, na Filipinach
Na
Skoro podobała Ci się Tajlandia to i Malezja i Wietnam będą okej.
Skoro Cię stać to leć jak leci z własnej listy, choćby i się nazwa podobała. Jak obserwuję opinie to gdy jedni są zachwyceni to inni są obrzydzeni, więc na zdaniu innych nie ma co polegać, trzeba przerobić
Bierzesz rower, namiot, śpiwór i leć na miesiąc na Kubę np,
Masz tysiące km do przejechania tras masz mnóstwo na całym świecie, gotowych, wystarczy pobrać na gps