Oto 10 rzeczy, których mężczyźni niekoniecznie lubią w typowo kobiecym zachowaniu (pamiętaj, że jest to tylko żartobliwe spojrzenie!):

1. Niekończące się negocjacje przy zakupach: „Czy musisz sprawdzać każdą ofertę w sklepie? Wybierzmy coś i wyjdźmy stamtąd zanim sklep zamknie!”
2. Ciągłe zmienianie decyzji: „Okej, zdecyduj się, czy chcesz pizzę czy sushi. To nie jest decyzja, która ma wpływ na losy świata!”
3. Godzinne przygotowywanie się przed wyjściem: „Wyglądasz już świetnie, możemy iść?
Ostatnio wpadły do mnie dwie koleżanki. Popiliśmy jakieś piwo i one powiedziały, że chcą zagrać w grę. No to ja sobie myślę, że srał pies konsolę, czy komputer, pobawmy się w coś prawdziwego. Też trzeba się dziewczynom pokazać od jak najlepszej strony. No i tak sobie szybko przesuwam w głowie co tam na strychu mi zostało ze starych gier planszowych, tak żeby się z laseczkami trochę fajnie pobawić... warcaby, twister, zgadnij kto
@Cesarz_Polski:
to uczucie gdy tenisista stołowy i stulejarz here
rok temu zapisałem się na tenis stołowy na studbazie z nadzieją, że będzie z kim
pograć
na pierwszych zajęciach podeszła do mnie jakaś loszka i zapytała czy zagram z
nią, bo nie ma nikogo do pary, powiedziałem "ok" i poszliśmy do stołu
nie odebrała żadnego mojego serwisu, #!$%@?łem side-spiny mocno, piłeczki
odbijające się od jej rakietki i odlatujące 5m w bok od
Ostatnio wpadły do mnie dwie koleżanki. Popiliśmy jakieś piwo i one powiedziały, że chcą zagrać w grę. No to ja sobie myślę, że srał pies konsolę, czy komputer, pobawmy się w coś prawdziwego. Też trzeba się dziewczynom pokazać od jak najlepszej strony. No i tak sobie szybko przesuwam w głowie co tam na strychu mi zostało ze starych gier planszowych, tak żeby się z laseczkami trochę fajnie pobawić... warcaby, twister, zgadnij kto
W knajpie ostatnio rozmawiam z jedną taką 3/10, bo do lepszych to się trochę cykam podejść. No i sobie tak z nią gadam i trochę znudzony, a trochę zniechęcony... w sumie to słucham, bo ta gada jak najęta, a ja sobie patrzę po knajpie bo mała jest, to wszystko przez nią widzę.

No i mi wpadła w oko taka naprawdę niezła taka 7/10, no już po prostu maks jak na moje możliwości
Ostatnio wpadły do mnie dwie koleżanki. Popiliśmy jakieś piwo i one powiedziały, że chcą zagrać w grę. No to ja sobie myślę, że srał pies konsolę, czy komputer, pobawmy się w coś prawdziwego. Też trzeba się dziewczynom pokazać od jak najlepszej strony. No i tak sobie szybko przesuwam w głowie co tam na strychu mi zostało ze starych gier planszowych, tak żeby się z laseczkami trochę fajnie pobawić... warcaby, twister, zgadnij kto
Ostatnio wpadły do mnie dwie koleżanki. Popiliśmy jakieś piwo i one powiedziały, że chcą zagrać w grę. No to ja sobie myślę, że srał pies konsolę, czy komputer, pobawmy się w coś prawdziwego. Też trzeba się dziewczynom pokazać od jak najlepszej strony. No i tak sobie szybko przesuwam w głowie co tam na strychu mi zostało ze starych gier planszowych, tak żeby się z laseczkami trochę fajnie pobawić... warcaby, twister, zgadnij kto
Ostatnio wpadły do mnie dwie koleżanki. Popiliśmy jakieś piwo i one powiedziały, że chcą zagrać w grę. No to ja sobie myślę, że srał pies konsolę, czy komputer, pobawmy się w coś prawdziwego. Też trzeba się dziewczynom pokazać od jak najlepszej strony. No i tak sobie szybko przesuwam w głowie co tam na strychu mi zostało ze starych gier planszowych, tak żeby się z laseczkami trochę fajnie pobawić... warcaby, twister, zgadnij kto
W knajpie ostatnio rozmawiam z jedną taką 3/10, bo do lepszych to się trochę cykam podejść. No i sobie tak z nią gadam i trochę znudzony, a trochę zniechęcony... w sumie to słucham, bo ta gada jak najęta, a ja sobie patrzę po knajpie bo mała jest, to wszystko przez nią widzę.

No i mi wpadła w oko taka naprawdę niezła taka 7/10, no już po prostu maks jak na moje możliwości
Ostatnio wpadły do mnie dwie koleżanki. Popiliśmy jakieś piwo i one powiedziały, że chcą zagrać w grę. No to ja sobie myślę, że srał pies konsolę, czy komputer, pobawmy się w coś prawdziwego. Też trzeba się dziewczynom pokazać od jak najlepszej strony. No i tak sobie szybko przesuwam w głowie co tam na strychu mi zostało ze starych gier planszowych, tak żeby się z laseczkami trochę fajnie pobawić... warcaby, twister, zgadnij kto
- Wiesz, ja w piątek będę szła z koleżankami gdzieś tam.
- Ok. spoko.

Dzień później:
- Pamiętasz, że w piątek wychodzę?
- Tak, tak. Ja skoczę z Wojtkiem na piwo, dawno się nie widzieliśmy.
- I pójdziecie do tej knajpy co zawsze?
- No tak.
- Nie idź.
- Dlaczego?
- Bo myślałam, że razem spędzimy ten piątek.
- Mówiłaś, że z koleżankami idziesz.
- No ale to teraz nieważne, chciałabym
Pobierz malecontent - - Wiesz, ja w piątek będę szła z koleżankami gdzieś tam.
- Ok. spoko.
...
źródło: comment_0LuD7IhOezXQ7yGebQTqyg460q7A9WA9.jpg
Ostatnio wpadły do mnie dwie koleżanki. Popiliśmy jakieś piwo i one powiedziały, że chcą zagrać w grę. No to ja sobie myślę, że srał pies konsolę, czy komputer, pobawmy się w coś prawdziwego. Też trzeba się dziewczynom pokazać od jak najlepszej strony. No i tak sobie szybko przesuwam w głowie co tam na strychu mi zostało ze starych gier planszowych, tak żeby się z laseczkami trochę fajnie pobawić... warcaby, twister, zgadnij kto
@malecontent: @plnk:

to uczucie gdy tenisista stołowy i stulejarz here

rok temu zapisałem się na tenis stołowy na studbazie z nadzieją, że będzie z kim

pograć

na pierwszych zajęciach podeszła do mnie jakaś loszka i zapytała czy zagram z

nią, bo nie ma nikogo do pary, powiedziałem "ok" i poszliśmy do stołu

nie odebrała żadnego mojego serwisu, #!$%@?łem side-spiny mocno, piłeczki

odbijające się od jej rakietki i odlatujące 5m w
W knajpie ostatnio rozmawiam z jedną taką 3/10, bo do lepszych to się trochę cykam podejść. No i sobie tak z nią gadam i trochę znudzony, a trochę zniechęcony... w sumie to słucham, bo ta gada jak najęta, a ja sobie patrzę po knajpie bo mała jest, to wszystko przez nią widzę.

No i mi wpadła w oko taka naprawdę niezła taka 7/10, no już po prostu maks jak na moje możliwości