No elo #mireczki! No ema #mirabelki!

Pamiętacie mnie? wpis1 wpis2 Kupiłem sobie rano na bakalarskiej dresy i czapkę i od wczoraj od rana nie goliłem się. Fituje? Przynajmniej wyglądam bardziej jak #seba ale trochę #hipster. Megusta. ( ͡º ͜ʖ͡º) Idę potestować mój nowy look na mieście. Z okularami jest jeszcze lepiej, potem podeślę Wam foto bo już wychodzę. No i z tą bluzą gorąco, ale jak trzymam w ręce to też fajnie.

Pomyślałem sobie, że jak już jest taki potencjał - dwa dni pod rząd gorące - to otwieram hashtag #prawdziwymalecontent i będę Wam przesyłał od czasu do czasu trochę #modameska i #modameskadlasebixow ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co Wy na to? Może być też #w----------------e, ale bym wyszedł
iskra-piotr - No elo #mireczki! No ema #mirabelki!

Pamiętacie mnie? wpis1 wpis2 Ku...

źródło: comment_DUI0sOcmEw6jrzibIoNDRD5ZmujJdDl8.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@iskra-piotr: Panie Iskra, to co się tutaj dzieje to materiał na biografię: "Od Janosika do Grubsona. Historia prawdziwa." XD btw. Na wczorajszym jakiś wychudzony i młodociany Seba, dzisiaj dopakowany prawilniak. Wybieg dla młodych pelikanów - oficjalne otwarcie. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


  • Odpowiedz
Jest taka grupa społeczna, subkultura, cholera wie jak to nazwać. Jej członkowie w czasie wakacji zaliczą jakieś 12 razy więcej towaru, niż my wszyscy przez cały rok. Tak, mowa o harcerzach.

Kiedy po raz pierwszy trafiłem między harcerzy byłem zupełnym szczylem. Miałem 11, może 12 lat. Dodatkowo trafiłem tam zupełnym przypadkiem, bo większość ciekawych rzeczy w życiu dzieje się przez przypadek. Wyobraźcie sobie obóz nad jeziorem. Teraz wyobraźcie sobie, że wszystko dzieje się praktycznie w środku lasu, a do najbliższego w miarę cywilizowanego miasteczka jest jakieś 30 kilometrów w linii prostej. A teraz pomyślcie, że na +/- 400 zebranych tam osób najwyżej 6% ukończyło dwudziesty rok życia. Fajnie, co?

Na takich obozach używa się dużych, półokrągłych, namiotów z okrągłymi oknami, na pewno je kojarzycie. Do takiego namiotu wchodzi od 6 do 8 składanych łóżek i zostaje jeszcze sporo miejsca na balet. Oprócz tego namioty tego typu są wyposażone w coś w stylu przedsionka, ot mały kawałek przestrzeni oddzielony kotarami od świata zewnętrznego i przestrzeni mieszkalnej. W takim namiocie mieści się bardzo dużo nieletniego testosteronu. Poznałem tam gościa (w zasadzie chłopca), który przez 3/4 nocy potrafił ordynarnie trzepać kapucyna. Serio, 11-letni szczaw. Że nie poruchał? Pewnego wieczoru przyłapaliśmy go we wspomnianym wyżej przedsionku, ze spodniami opuszczonymi do kostek, lecącego w ślinę z niunią w tym samym wieku, mieszkającą w namiocie obok. Nawet się specjalnie nie zmieszał, tylko nieletnia białogłowa spłonęła rumieńcem i w pośpiechu podciągnęła majtki. Oprócz tego wyskoku znana była z faktu, że na dwutygodniowy pobyt w środku lasu zabrała dwie pary butów – klapki i szpilki. Niegrzeczne zabawy też lubiła.

Dwa
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@malecontent:
Jak możesz szkalować brać harcerską, tą tradycyjną, patriotyczną, niewinną podporę polskiego państwa?! Masz ty godność i rozum człowieka!?
Jak możesz w ogóle sugerować, że w czasach przed internetem mogła się dziać taka rozpusta i swawola?!

A tak serio, to ominęły mnie kolonie i harcerstwo, co nie znaczy, że ominęły mnie pierwsze przygody z rówieśniczkami. Za to słyszałam, że pod względem erotycznego napięcia nic nie równa się ze Światowymi Dniami
  • Odpowiedz
@AdamFrey: Opiekunka jakiejś grupy z Polski opowiadała, że jej koleżanka z jakiegoś zachodniego kraju była poważnie zdziwiona tym, że nasza rodaczka nie rozdaje swoim podopiecznym prezerwatyw. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz