to, że niedostali się do Niemiec.

Aleksander Łukaszenko powiedział, że Polacy powinni się dwa razy zastanowić, zanim zamkną komunikację z Białorusią. Jego zdaniem utrudni to transport ze Wschodem, a Rosja i Chiny postawią na drogę przez D----s na Ukrainie.

Typowy dziennikarz przedstawia jedyny słuszny punkt widzenia na sytuację polsko-białoruskiej granicy.

„Gdyby nie było 17 września 1939 r., nie byłoby naszego kraju”.

Rok po wyborach prezydenckich na Białorusi, Łukaszenko wciąż jest u władzy. Gospodarcze fundamenty jego rządów są systematycznie podkopywane. Emigracja specjalistów IT, blokada nadbałtyckich portów, sankcje USA wobec sektora paliwowego, sankcje UE w kierunku państwowych banków, ruchu...

Po przeczytaniu tego tekstu, pytanie jest proste. W jakim celu i na czyje polecenie Stanisław Karczewski z PiS, jako marszałek polskiego Senatu, spotykał się z nadzorcą morderców białoruskiej opozycji niejakim Łukaszenką?

Prezydent Alaksandr Łukaszenko ocenił, że planowane przez NATO manewry w Polsce i krajach bałtyckich są „niezrozumiałe”, a Białoruś i Rosja będą musiały pomyśleć, jak się w ich trakcie „zabezpieczyć”.

Wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki sugerują, że władze Białorusi obawiają się wojny, która może wybuchnąć na jej terytorium. Prezydent powiedział, że jeśli zrealizuje się ten czarny scenariusz to wszyscy mieszkańcy otrzymają b--ń do obrony przed najeźdźcą.