Mireczki jest może jakiś lekarz na forum ? Najszybsze metody wyleczenia czegoś na podobe przeziębienia ? Ciągłe siorbanie nosem , który też jest zapchany .Głos zmieniony na Dartha Vadera. Ogólne osłabienie organizmu wraz z pojawiającym się kaszlem.Lekarze są pozajmowani , a ja muszę być zdrowy do soboty , żeby móc spożytkować duże ilości alkoholu na miastowej imprezie. Proszę polećcie jakieś leki albo no nie wiem , coś co zdziała cud. Rady ,
@mlg20: ja to zawsze kupuję 100ml spirytusu, odlewam 1 mały kieliszek, do buteleczki dodaje miodu ile się zmieści i to porządnie mieszam. Jak juz to wypije to tym co na początku przelałem do kieliszka plucze buteleczke i wypijam tez. Nie wiem jakie proporcje, 1:5 na oko ;-)
Mirasy, smażyłem sobie mięcho z krówki na patelni. Podczas obracania tej dorodnej sztuki opryskało mnie to bydle tłuszczem, ręka mi się omsknęła przez to w trakcie, grawitacja zadziałała, mięcho zrobiło "pac" obryzgując mnie rozgrzanym olejem w... kark. Dokładniej na styku karku i barku. Drąc ryj jak oparzony (hm...) pobiegłem i zalałem się hektolitrami zimnej wody. Zostały mi jednak dwie czerwone pamiątki: jedna malutka, druga nieco mniejsza od przeciętnego nieobgryzanego paznokcia małego palca
@instalacja: chyba nie słyszałeś o raku pooparzeniowym? To odmiana czerniaka, która rozwija się w oparzonych miejscach, szczególnie jeśli oparzenia były wywołane tłuszczem. W przypadku wczesnego rozpoznania lekarze dają 15 do 20 miesięcy życia.
@staa: rozłażenie się infekcji na uszy jest raczej kwestią budowy anatomicznej tych okolic ;)

najczęściej na uszy chorują dzieciaki, dorosli mniej, a może faktycznie w tym roku jest "urodzaj"
Mikroby, podczas skręcani głowy nagle poczułem ostry ból lewej strony szyi aż do barku. Minęło pół godziny a ból nie ustępuje, praktycznie każdy skręt głowy w lewo i do góry powoduje narastanie bólu na kilka minut, aż mi się ciemno przed oczami robi. Głowa sama lekko mi się wykręca w prawo i mam taką nienaturalną pozę. CO TO #!$%@? JEST?!? Pytam serio, bo ból jest nie do wytrzymania... Jestem sam w biurze
@chomikagresor: czyli masz diagnozę. Kosmici w nocy wzięli Cię na koncert ich wersji Slayera. Machałeś głową i teraz musisz cierpieć za koncert, którego nie pamiętasz :P (oni mają to do siebie, że budzisz się rano w dziwnym miejscu i nie pamiętasz jakim cudem się tak znalazłeś).

A tak serio to skurcz :P Sam przejdzie. Pij więcej wody, mniej kawy i piwa. Jeśli będzie się zdarzało częściej to lekarz.