W średniowiecznej Polsce, za zgwałcenie chłopki dokonane w lesie, dokąd ta poszła "za jagodami, jabłkami lub innymi rzeczami", płaciło się karę sześciu grzywien. Kara była jeszcze mniejsza, jeśli zgwałcona córka chłopa znalazła się sama w lesie lub polu, "gdzie jej nie kazano chodzić". Wówczas winny płacił tylko drobną karę zwaną trzysta. Ta druga w wiejskich realiach była niekiedy łagodzona, i można się było wykupić już za dwie kury.

źródło: Historia ustroju i
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wchodzę na główną by poczytać o ataku na trolejbus w Doniecku a tu cała główna z------a przez #las
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach