@Megalogin Testy skórne to podstawa, dodatkowo jeśli masz fundusze to Alex2 - mi na skórnych wyszła mocno pszenica ale na Alex2 nie (za mało białek testują prawdopodobnie), ale za to Alex2 mi pokazał alergie krzyżowe o których nie wiedziałam jak np marchewka, soja, seler czy orzechy. Niby alergie krzyżowe nie są tak mocne i alergen znika po ugotowaniu np marchewki, ale u mnie to się nie sprawdza bo reaguje pieczeniem gardła
  • Odpowiedz
czy to jest normalne żeby próbki moczu i kału stały na parapecie w labolatorium? wystawione na ekspozycję słoneczną? Mocz byłem zanieść o 10:00 dostałem niezafoliowany kubek wyjęty z szafki, nasikałem do niego, i zawartość trafiła na parapet - a dzień wcześniej czytałem o tym jak przygotować się do oddania moczu, że próbka nie może być trzyma dłużej niż 4 godziny - no a ona trafiła na parapet gdzie świeci słońce - w
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jaki test aktualnie jest najlepszy na boreliozę?
Nie przypominam sobie nigdy żadnego rumienia, ale pamiętam, że jakieś 10 lat, jako dziecko miałem w prawej ręce lekko wbitego małego kleszcza, którego szybko udało się wyciągnąć w domu. Od dawna mam objawy #nerwica #zaburzenialekowe, duże #atakpaniki, biorę na te objawy SSRI od psychiatry. Zastanawiam się, jaki test miałby największe prawdopodobieństwo wykrycia boreliozy w takowym wypadku (gdy
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Raczej tak, poza tym cechą rozpoznawczą zakażenia jest wieloobjawowość, np. Ból, pieczenie stóp, ból stawów i objawy psychiczne, u mnie nawet psychoza była, ale objawów multum, dosłownie wszystko było. Przez pierwsze 3 msc podczas diagnozowania się, wspomagałem się lekami od psychiatry, ale pomógł dopiero pierwszy antybiotyk, SSRI jeszcze bardziej rozregulowało mi i tak mocno zajęty układ nerwowy, a po kwetiapinie to czułem dosłownie palenie nerwów, myślałem, że wykituję, te leki nie mają
  • Odpowiedz
Według mnie to nie zakażenie, przy nie leczonym już byś nie żył, albo by Cię zeżarło, albo sam byś ze sobą skończył, bk z zajętym mózgiem nienda się żyć, poza tym objawy od strony psychiki to niebyłby tylko lęk, ale multum, wraz z otępieniem
  • Odpowiedz
Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie, jaka różnica xD


@Priya: Zasadnicza. To tak, jakbym zapytał się kogoś jak upolować zwierzę, a na jego pytanie o jakie konkretnie zwierzę mi chodzi odpowiedział "Co za różnica". A przecież na ryby poluje się inaczej niż na ptaki xD

Różnica jest taka, że proste substancje nieorganiczne (np. jony metali, sole) można oznaczyć dosyć łatwo tanimi i zestandaryzowanymi metodami, a inne skomplikowane substancje jak np. hormony
  • Odpowiedz
Plazmowa funkcjonalizacja grafenu i węgla aktywnego - wersja kuchenna od Lupus Mechanicus. Potrzebna mikrofalówka, słoik, uszczelki, łączki, rurka i pompka. Faza rozwojowa.
Bez chemikaliów, wielkiego pieca, czekania godzinami i wydania kilkudziesięciu tys $. Metoda przydatna np. przy produkowaniu aktywnych materiałów do wydajnych banków energii nowej generacji. Na upartego przy przeróbce można by w tym hodować diamenty.
Projekt na HaD. https://hackaday.io/project/10241-plasma-functionalization-of-graphene.
Projekt ultracapu (po mojemu od RM Smitha) 5000F/g https://hackaday.io/project/8670-paintable-copperii-chloride-ultra-capacitors
Sztuczne mięśnie z
zielonek1000 - Plazmowa funkcjonalizacja grafenu i węgla aktywnego - wersja kuchenna ...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach