W małym miasteczku, gdzie wszyscy znali wszystkich, mieszkała Kasia – typowa Polka z ambicjami na wielkie życie. Marzyła o romantycznych podróżach i miłości, która odmieni jej los. Pewnego dnia, podczas zakupów w lokalnym sklepie, natknęła się na przystojnego mężczyznę z ciemnymi włosami, który wyglądał jakby wyszedł prosto z reklamy koreańskiego kosmetyku. Miał na sobie luzacką koszulę, a jego akcent sprawiał, że serce Kasi biło szybciej.

Kasia, myśląc, że oto znalazła swojego k-popowego idola, zaczęła rozmowę. Mężczyzna, przedstawiając się jako Jin, opowiadał o swojej pasji do jedzenia, muzyki i „koreańskiego romantyzmu”. „Uwielbiam kimchi, miłość i… k-dramy!” – wołał, dramatycznie zarzucając włosy. Kasia była w siódmym niebie, wyobrażając sobie wspólne chwile przy zachodzie słońca, gdzie on śpiewa jej romantyczne ballady.

Z dnia na dzień ich znajomość kwitła. Jin zapraszał ją na „koreańskie” kolacje, które, jak się później okazało, składały się głównie z ryżu z paczki i przypraw z supermarketu. „Super, w końcu zobaczę, co jedzą prawdziwi Koreańczycy!” – myślała, nie wiedząc, że to nie ma nic wspólnego z koreańską kuchnią. Na każdej randce Kasia czuła się jak bohaterka romantycznego filmu, choć raczej z kiepskiego budżetu.

Jednak,
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@podlyJanusz: Inspiracją do napisania tego tekstu były południowokoreańskie programy telewizyjne z udziałem uchodźców z północy (plus pasty o Polkach mylących Włochów z Cyganami). Dla Koreańczyków z Południa, akordeon to pokumunistyczny instrument i patrzą na to jak na osobliwą ciekawostkę.
Koyana - @podlyJanusz: Inspiracją do napisania tego tekstu były południowokoreańskie ...
  • Odpowiedz
@prawy00: Wrzesień jest najlepszy. Lato to najgorszy czas do podróżowania po Korei. Jest bardzo gorąco. Co prawda klimatyzacja jest wszędzie, ale w takim upale nie można spacerować, swobodnie zwiedzać. Aktualna sytuacja pogodowa w Seulu:
Koyana - @prawy00: Wrzesień jest najlepszy. Lato to najgorszy czas do podróżowania po...

źródło: 1000020060

Pobierz
  • Odpowiedz