@Ochlejbaum:
zależy jeszcze gdzie stoisz samochodem, bo jeżeli to jakiś parking w centrum miasta to dostaniesz za spożycie w miejscu publicznym

Ale ogólnie to można nawet siedząc na fotelu kierowcy, byle nie ruszyć samochodem w jakikolwiek sposób
Co z dzień...
Wieczorem niby spoko. Siedzisz ze znajomymi przy piwie na ogródku i nagle ktoś genialny wpada na pomysł pójścia do klubu. Spoko, można potańczy i wypić jednego shota, ale jak postawisz 1 kolejkę 8 osobom, a potem każdy chce się zrehabilitować to już nie robi się tak kolorowo. Wracasz zawiany do chaty

No i rano klasyk. Świat się kręci, bierzesz prysznic i czujesz na zmianę ciepło zimno, a woda leci