Mireczki jako, że muszę szybko kupić inteligentne termostatydo kaloryferów bo ma mzaplanowane prace hydraulików, to przychodzę do Was z pytaniem o smart home.
Potrzebuję póki co kupić termostaty do kaloryferów (te akurat z wyświetlaczem tak jak w modelu Tuya HY367).
Zależy mi na obsłudze tych sprzętów zarówno z poziomu smartfona z androidem jak i iOS (aplikacja producenta?) oraz aby miały wbudowane termometry (by wiedzieć ile stopni jest w danym pokoju ale to pewnie większość ma). Zależy mi również aby nie byłto najtansze badziewie (takie rozsądne cenowo).
Poza termostatami pewnie w przyszłości dokupię jakieś np. kamery, termometry, panele sterujące (jesli takowe są), smart żarówki, lampki czy inne już bajery.
Potrzebuję póki co kupić termostaty do kaloryferów (te akurat z wyświetlaczem tak jak w modelu Tuya HY367).
Zależy mi na obsłudze tych sprzętów zarówno z poziomu smartfona z androidem jak i iOS (aplikacja producenta?) oraz aby miały wbudowane termometry (by wiedzieć ile stopni jest w danym pokoju ale to pewnie większość ma). Zależy mi również aby nie byłto najtansze badziewie (takie rozsądne cenowo).
Poza termostatami pewnie w przyszłości dokupię jakieś np. kamery, termometry, panele sterujące (jesli takowe są), smart żarówki, lampki czy inne już bajery.
#grzejniki #inteligentnydom
Gdy nic nie przykręcisz (żadnej głowicy), to nic nie dociska bolca, sprężyna go wyciska (plus jeszcze ciśnienie w instalacji) i zawór się na maksa otwiera, jest maksymalny przepływ.
Ponieważ nacisk na tego bolca jest jakiś przekozacki wielki (palcem tego nie wciśniesz) - to głowice elektroniczne mają prosty patent pozwalający to wciskać - ślimak śruba (która obracana - wkręca i wykręca się, naciskając na ten bolec), napędzany malutkim silniczkiem ale z pierdylionem przełożenia (bo tym kręcić szybko- nie potrzeba). W efekcie wystarcza malutki prąd dla silniczka, by kręcić przekładnią i pomalutku kręcić największym kołem, napędzającym ślimaka wyjściowego.
W efekcie - w spoczynku nie trzeba zasilać silnika by "utrzymywał pozycję" (bo by to zjadło baterie szybko), tylko gdy chce się zmienić nastawę zaworu. Opór tak mocnej przekładni wystarcza by utrzymywać mechanicznie bolec w pozycji ustalonej.
Jak zabraknie zasilania - to silniczek nie będzie zmieniał pozycji w takt zmian temperatury otoczenia, to też po prostu zawór nie zmieni położenia (gdy zmieni się temperatura), będzie cały czas ustawiony na taki sam przepływ (PRZEPŁYW wody, a nie na tą samą temperaturę, bo to się może mocno zmieniać w zależności od temperatury wody w obiegu, temperatury w pomieszczeniu itd). Zostanie jak było, i tyle. Czy akurat zabraknie prądu na pozycji "całkiem zamknięte", "całkiem otwarte" czy też coś pomiędzy - to