Mam psa husky, zastanawiam się czy wychodzicie z nimi na spacerach w szelkach? Wydaje mi się, że w obroży udusi się przez pierwsze 3 minuty. Możecie polecić jakieś fajne szelki?
Drugą sprawą jest to, że kiedyś dostałem do niego szelki do biegów w zaprzęgu. Czy w okolicach Warszawy istnieje coś na wzór wypożyczania psa do biegania w zaprzęgu, żeby się wyszalał poza spacerami? Ja z jedną sztuką zaprzęgu nie zrobie :D
#
  • 1
@Mike767er A próbowałeś z rowerem? Tzn żeby przywiązać smycz do kierownicy i Ty jedziesz on biegnie. Kiedyś słyszałem, że coś takiego też się robi
  • Odpowiedz