Kto jest na wykopie nieco dłużej ten wie, że po godzinach tworzę muzykę. Zazwyczaj, z tytułu charakteru twórczości, piszę po angielsku. Coś mnie ostatnio tknęło, że już dość. Czas spróbować sił w języku ojczystym. Dobrze jest odskoczyć od tego co bieżące i zatopić się w dźwięku - zapraszam

Jak część mirków i mirabelek wie od lat tworzę muzykę "po godzinach". Każdy instrument, ścieżkę oraz słowo tworzę samemu w swoim domowym studio. Jesteśmy zasypani polityką i innymi tematami może dla odmiany wykopać odrobinę muzyki?

Zachęcony poprzednią wrzutką - ciepłe słowa, żebym się ku---a nauczył śpiewać, że za dużo autotune itp., wrzucam nowy kawałek. Mam nadzieję, że chociaż jedna osoba puści to kiedyś na imprezie:). Jestem tak stary, że uczyłem się jeszcze ruskiego w podstawówce i umiem, to śpiewam po rusku.