✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pewnego słonecznego poranka, dwie przyjaciółki, Ania i Basia, postanowiły zrobić coś dobrego dla środowiska. Wybrały się do pobliskiego lasu, aby pozbierać śmieci. Z pustymi workami i dobrymi chęciami, ruszyły w głąb zielonego labiryntu.

Godziny mijały, a śmieci przybywało, ale droga powrotna jakby się rozpłynęła wśród drzew. Zgubiły się! Bez zasięgu, bez mapy, tylko z workami pełnymi odpadów, Ania i Basia zaczęły szukać wyjścia.

Dni stawały się tygodniami, tygodnie miesiącami,

Wyrzucasz śmieci do lasu?

  • Tak 15.8% (6)
  • Nie 71.1% (27)
  • Czasami przez okno jak jadę samochodem 10.5% (4)
  • Inne/komentarz 2.6% (1)

Oddanych głosów: 38

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pewnego słonecznego poranka, dwie przyjaciółk...
Zrobiliście kiedyś coś tak żenującego że do dziś się tego wstydzicie? Ja np miałam ogromny kompleks bardzo szybkiej mowy kiedy się stresowałam. Nie dogadywałam się z współlokatorką i chciałam przeprowadzić do sąsiadki. Kiedy chciałam z nią ustalić szczegóły okazało się że ma gości ( słychać było przez drzwi, w końcu to był akademik) więc zamiast poczekać aż będzie sama, wsunęłam jej liścik pod drzwi. Oczywiście nigdy się nie odezwała xd
Pamiętam też
Jako, że tyle się ostatnio słyszy o zamierzonym przez lewicę zniesieniu domniemania niewinności w przypadku gwałtu, to dostałem twórczej weny xd

Siedzi facet i kobieta na ławce w parku. Facet czyta sobie książkę, a jako że kobieta się nudzi, chce zrobić mu żart.
- Na pomoc!!! Gwałciciel!!!
- No co Pani?!
- Pomocy!!!
- No przecież Pani nawet nie dotknąłem, niech się Pani uspokoi!
- Dzień Dobry Bolidzja ;DD, słyszeliśmy jakieś niepokojące
@metjumakk: Zniesienie domniemania niewinnosci to jakis ponury zart. To jest jeden z fundamentow prawa.
Ba nawet mamy tak ze skazujacy wyrok sadowy nie orzeka o winie dopoki sie nie uprawomocni.

Udowodnic nalezy wine a nie niewinnosc.
  • Odpowiedz
aaaa co mi tam wstawie jeszcze raz, bo wstawiłem z rana kiedy było maaało ludzi, a jakąś tak jestem dumny z tej historyjki

Bohaterzy, jesteście pie$#^@ymi bohaterami!

Wraz ze swoim oddziałem gdzieś po nocy łazicie po zgliszczach swojego miasteczka, w oddali słyszysz dudniące odgłosy ruskiej artylerii, twój dowódca prowadzi cię pod drogę szybkiego ruchu, siedzisz w lesie 2 je$%@ne godziny, w śniegu, głodny, brudny, nie wyspany..

Gdy już prawie przysypiasz oparty o
  • Odpowiedz
Bohaterzy, jesteście pie$#^@ymi bohaterami!

Wraz ze swoim oddziałem gdzieś po nocy łazicie po zgliszczach swojego miasteczka, w oddali słyszysz dudniące odgłosy ruskiej artylerii, twój dowódca prowadzi cię pod drogę szybkiego ruchu, siedzisz w lesie 2 #!$%@? godziny, w śniegu, głodny, brudny, nie wyspany..

Gdy już prawie przysypiasz oparty o kolbę swojego akacza, twój najlepszy ziomek z dzieciństwa z którym zdecydowaliście się przeciwstawić ruskim agresorom szturcha cię w ramię, słyszysz nadjeżdżające pojazdy ze
#anonimowemirkowyznania
Mam problem z moją dziewczyną. Jesteśmy w związku od prawie roku, poznaliśmy się na studiach, jesteśmy na tym samym kierunku.
Od kilku tygodni ma ona problemy z uczelnią (sesja), nie wyrabia się z terminami, egzaminy ją przytłaczają.
Wspieram ją jak mogę, ale właśnie niewiele mogę, nie zmienię tego co dzieje się na uczelni. Jednak zawsze próbuję ją uspokoić, przytulić lub powiedzieć dobre słowo.
Tylko, że od tego czasu zmienił się całkowicie
#przegryw #zalesie #historyjka #chwalesie #rozwojosobisty

@Soobes: Z takich rzeczy to głównie chowanie plecaka, książek, zeszytów jak poszedłem do ubikacji albo wyszedłem z klasy z jakiegoś powodu (np. po kredę). Raz podczas bójki ktoś mi podpieprzył telefon (stary Sagem), częściej pajace coś grupowo próbowali bo wiadomo, w grupie siła (i odwaga). Z takich najbardziej pamiętnych momentów to raz mieliśmy WF z inną klasą i pajacom coś #!$%@?ło, chcieli się pobawić w kontekście
  • 1
@AnonimoweLwiatko musisz mieć mocną psyche jak tyle wytrwałeś. Tamten post wrzuciłem bo sądziłem, że no w polsce nie ma takich akcji, jak jesteś powiedzmy neutralny, a tu jednak się okazuje że takie patologie występują.
  • Odpowiedz
@januszerka: Poza tym dochodzi kwestia opinii, wiesz, zostawanie po lekcjach u psychologa szkolnego, telefony do rodziców, wezwania do dyrektora. Nieważne, że nie prowokowałeś takich sytuacji, ważne, że w nich uczestniczyłeś. Więc nie zdziwiłbym się jakby jakieś ploty szły, że jestem patusem, skończę na ulicy i żeby się ze mną nie zadawać bo same z tego problemy będą ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Przypomniała mi się sytuacja z pożarem jak pare lat temu po nocce, smacznie spałem w domu i nagle usłyszałem pukanie do drzwi. Zaspany podchodzę patrzę przez wizjer i widzę strażaka. Jako ze nie myślałem trzeźwo to stwierdziłem ze #!$%@? ich chyba i chcą mi coś sprzedać czy coś. Wróciłem, położyłem się do łóżka i po 5 minutach przyszła refleksja ze tak o, by nie przyjeżdżali i może to być coś poważnego. Wychodzę
#anonimowemirkowyznania
Dzisiaj przydarzyła mi się strasznie zabawna sytuacja. Zrobiła mi dzień. Nie wiem czy to był shit test czy nie ale wyciągnę z tego wnioski. Sytuacja była taka że piszę z laska na snapie. Wysłala swoje fotki to otwieram "ale hot zdjęcia, prawie tak jak moje, ale jesteś już na dobrej drodze" ona odpisała mi że mam jedną twarz na każdym zdjęciu i tu mogłem rozegrać to inaczej w stylu np hmm
#korposwiat #homeoffice #zamowienia #korposzczur #problemypierwszegoswiata #koronawirus #opowiesci #historyjka #wyznania #rozowepaski #niebieskiepaski

Chciałem się podzielić moją krótką historią z home office.

W skrócie dla zobrazowania, pracuję w korporacji standardowo w młodym dynamicznym zespole oczywiście na home office do odwołania plagi....
Nabrałem już swoich nawyków w pracy i ogólnie jedzenia na obiad sam se nie zrobię....zamawiam albo chodzę do bistro.

Cała historia zaczęła się wczoraj, gdy o poranku po zrobieniu sobie kawusi zacząłem przeglądać
  • Odpowiedz
#historyjka #ciekawostki #heheszki

"Wszedłem do pokoju z tą dziewczyną, która poprosiła mnie o wskazówki do mojego domu. Zaczęła odchodzić i powiedziałem, że będę musiał z nią zostać, bo będę potrzebował pomocy w prowadzeniu samochodu. Zaczęła za mną biec, żeby dać jej pieniądze. Powiedziałem, że udzielam jej wskazówek. Poprosiła mnie o rękę i zaczęła dawać mi „BOMBĘ”.
Nadal byłem tam o 2:30. To był klimatyzowany pokój. Było mi zimno i po godzinie, którą
  • Odpowiedz
Taka histeryjka
Moja poprzednia praca była zajebista. Był to całkiem spory zakład produkcyjny. Tokarki, frezarki, lasery i takie tam pierdoły.
Była tam jedna sprzątaczka, która była dość dziwna. Mianowicie, sprzedawała pracownikom wódkę, potem patrzyła kiedy
delikwent zaczął pić i kapowała do prezesa. Po kilku takich razach kiedy już wszyscy się połapali kto kapuje do prezesa, zebrała się grupka kilku gości zniesmaczonych zachowaniem tej pani. Doszli do wniosku, że trzeba się jakoś odegrać.
Elo Mireczki, łapcie
To NIE JEST pasta!!!
Moja historia z licbazy:
Na początku cieszyłem się że idę do nowej szkoły, poznam nowych ludzi, zmienię otoczenie itp. Mieliśmy nawet grupkę klasową miesiąc przed rozpoczęciem roku szkolnego, oczywiście wszyscy super, najlepsza klasa. Nie znałem tam wcześniej nikogo. Z czasem przyszedł rok szkolny i pierwsze kontakty, pierwsze wspólne lekcje. Wszystko było super, śmieszkowaliśmy. Po szkole chodziliśmy do maca albo do muslimów na kebeba.Gadaliśmy na różne
Hehe ale akcja dzisiaj ładna.

Miesiąc temu babeczka oddała pod zastaw nowy telewizor 50" wart 2300zł
Dostała 600zł bo tyle potrzebowała.
Zastaw na miesiąc, po miesiącu wysłała faceta, żeby na kolejny miesiąc przedłużył umowę, żebyśmy go nie sprzedali.

Dziś dzwoni ta sama babeczka, pyta o telewizor, czy wciąż go mamy.
Mówi, że facet był miesiąc temu przedłużyć.

Okazało się, że typ poszedł się jak świnia nawalić, a telewizor już sprzedany został za
@Mjau: kobieta zastawiła nowy telewizor za 2300zł dostała za niego 600złbo tyle chciała.
Umowa była w lombardzie do 20.07 ale przedłużała ją przez faceta do 20.08

Ale facet, tylko o tydzień przesunął ten sprzęt do 27.07 a potem go wystawiliśmy bo był po terminie.
Babka dzwoniła 20.08 że znów go przedłużą do 20.09 ale wtedy już było za późno, telewizor się sprzedał
Bo facet tylko przesunął termin o 7 dni bez
  • Odpowiedz
@Deadlyo: W sumie to trochę jak w tym memie, sami podpisują kwity z datą a potem kwiii oszukali mnie. Kazali podpisywać a myśmy nie czytali. W ogóle dla mnie praktyka zastawiania przedmiotów to abstrakcja a darcia #!$%@? o nie, gdy termin już minął to kosmos.
  • Odpowiedz