Moi znajomi mają małego gówniaka. Takiego level 1.
I generalnie spoko. Widziałem jak rzyga, sam zostałem obrzygany, pomogłem przebierać, nawet palec gunwem sobie ubrudziłem. Ale nic z tych rzeczy nie brzydziło mnie tak bardzo jak widok mojej koleżanki zjadającej to co gówniakowi z japy wypadło. No #!$%@? jakie to jest obleśne! Co to moda jest?
Wciśnie młodemu jakiś kawałek chleba z masłem do dzioba, ten pogryzie, przeżuje, wypluje takie rozmemłane a ta
#guwniaki #coolstory tak patrzę na guwniaki biegające po dworze i mi się przypomniała historia z moim bratem, kiedy był jeszcze mały. matka go wysłała na rower i powiedziała, że może sobie jeździć tylko ma przyjść, kiedy go zawoła na obiad. godzinami go nie było, aż w końcu go woła. brat przyłazi i ma plecy kompletnie obsrane. matka się pyta, czemu nie przyszedł do domu, a on "miałem przyjść jak mnie zawołasz" i
Jak ja się cieszę, że kiedyś nie było internetu. Przynajmniej moi rodzice nie mieli okazji wstawiać moich fotek jako obsrany bobas, czy to bawiącego się z kotem, czy kąpięcego w wannie i żaden Seba się ze mnie nie śmiał w szkole "hehe Donk a twoja stara wrzucała fotki twoich obsranych pieluch na fejsa". Mamuśki, oszczędźcie wstydu swoim dzieciakom. Może one nie chcą kompromitujących fotek na fejsie a nie mogą wam tego powiedzieć.
Znacie przypadki ludzi, którzy wpadli robiąc seksy?

Zawsze mnie to zastanawia czy to przez pękniętą gumkę, czy robili to bez niczego, a może zapomniał #rozowypasek tabletki?

Mając 20 lat, na fejsbuku widzę, że strasznie dużo moich rówieśników wstawia fotki ze swoimi nowymi guwniakami a nigdy nie miałem okazji zapytać jak to się stao XD

ps. nie pytałem tych ludzi o to, ponieważ nie znam ich na tyle dobrze, żeby o takie rzeczy