Starcie Andrzeja Gołoty z Mike Tysonem.
Po walce okazało się że podczas pojedynku Gołota doznał wstrząśnienia mózgu, złamania kości policzkowej oraz uszkodzenia kręgosłupa w odcinku szyjnym, a dalsza walka mogłaby być opłakana w skutkach.
W tamtym czasie na pięściarza spadła ogromna fala krytyki. Po latach jednak, wielu pięściarzy oraz osób interesujących się boksem twierdzi że Polak postąpił właściwie, nie chcąc ryzykować zdrowiem czy ten nawet życiem kontynuując pojedynek.
#boks #
Piesciarze - Starcie Andrzeja Gołoty z Mike Tysonem.
Po walce okazało się że podczas ...
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#boks #golota

Pytam z czystej ciekawości bez żadnych podtekstów, znawcą boksu nie jestem. Czy Andrzej Gołota w swojej karierze pokonał jakiegoś kozaka? Patrząc na jego listę walk to najważniejsze walki przegrał, reszta wiadomo obijał kelnerów dla statystyk. Wiem, że miał na widelcu Riddicka w swoim Prime ale jednak to z----ł strasznie.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cinek88: Jedyne nazwisko co przyszło mi na myśl, aż musiałem boxrec zobaczyć raz jeszcze to Tim Witherspoon (ur. 27 grudnia 1957 w Filadelfii) – amerykański bokser, mistrz świata organizacji WBC (1984) i WBA (1986) w wadze ciężkiej. Wtedy jednak był już 40+ i walka we Wrocku, za mega duże $$$, z przyjacielem gangusem na widowni. Poza tym dużo porażek to porażki na Gołotę. Bez walki, bez serca w czasie walki,
  • Odpowiedz
Ale to nie było tak. Ona była w USA kimś w stylu pomocnik adwokata, asystent, a nie adwokat. Mogła jakieś drobne czynności robić. $$$ nie mieli długo. On truckerem chyba nawet był. $$$ to koło 1996-1997 roku pojawiły się po walkach dobrych i do walki z Tysonem szło naprawdę nieźle, później równia pochyła, ale był jeszcze i Taniec z Gwiazdami, są nieruchomości na remont co ona robi, on pilnuję niby. Stąd Gołota
  • Odpowiedz
Raz na jakiś czas lubię sobie pooglądać kilka starych walk Gołoty. W szczególności obie walki z Riddickiem "Big Daddy" Bowe, walkę z Grantem, Mollo, Byrdem czy Ruizem.

Trochę to taki masochizm.
Oglądając sporo boksu z lat 90 do tej pory nie potrafię zrozumieć jak ten gość zmarnował swój talent. Miał najlepszy jab w całej wadze ciężkiej, świetne kombinacje, świetnie zbudowany, całkiem dobra siła. Potrafił często znaleźć ładne luki i celnie przylutować.
W dodatku jak na
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach