Wpis z mikrobloga

Raz na jakiś czas lubię sobie pooglądać kilka starych walk Gołoty. W szczególności obie walki z Riddickiem "Big Daddy" Bowe, walkę z Grantem, Mollo, Byrdem czy Ruizem.

Trochę to taki masochizm.
Oglądając sporo boksu z lat 90 do tej pory nie potrafię zrozumieć jak ten gość zmarnował swój talent. Miał najlepszy jab w całej wadze ciężkiej, świetne kombinacje, świetnie zbudowany, całkiem dobra siła. Potrafił często znaleźć ładne luki i celnie przylutować.
W dodatku jak na wagę ciężką był mega szybki (po wypadku samochodowym już nie).

Gdyby tylko miał psychikę z lat gdy był już stary (tj z walk z Byrdem i Ruizem) to cieszylibyśmy się z mistrzostwa świata w wadze ciężkiej.

https://www.youtube.com/watch?v=vOutG4vltcg

#sport #boks #golota
  • 1