@aloszkaniechbedzie: my też objazdowa, sporo pod namiotem, dużo w górach. Tak to wyglądało, niestety koniec zbliża się nieubłaganie.
Tbilisi->Stepancminda->Tbilisi->Mestia->Batumi i teraz Telavi jako baza wypadowa pod ogarniecie tematu gruzińskich win :)
  • Odpowiedz