#dowcip Główny dres wybrał się na ryby i jak to drecho miał, ze dwa złote łańcuchy (po pół kilo każdy) na szyi, na każdym palcu złoty sygnet, a w kieszeni gruby rulon waluty - oczywiście same setki. Wziął ze sobą trzy flaszki. Zimno było więc obrócił je po kolei. Oczywiście upił się i usnął. Budzi się, a tu nie ma łańcuchów, sygnetów, ani dolarów. Zadzwonił z komórki po swoich ludzi i nie
Do restauracji przychodzi elegancka, wypachniona dama. Siada przy stoliku i zamawia kawę. Pani bierze łyk kawy, po czym szalenie zniesmaczona przywołuje do siebie kelnera:
"Kelner, ta kawa śmierdzi starym fiutem!"
Kelner bierze filiżankę do ręki, obwą#!$%@? z każdej strony, bierze łyk kawy, po czym zwraca się do damy:
"Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę do drugiej ręki."

( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dowcip Sprawa rozwodowa:
- Co jest przyczyną pozwu?
- No...
- Mąż pije?
- Nie.
- Narkotyki?
- Nie.
- Mało zarabia?
- Nie, nieźle zarabia.
- Bije panią?
- Nie.
- Nie zajmuje się dziećmi?
- Zajmuje.
- Zdradza panią?
- Ależ skąd!
- Nie zaspokaja pani seksualnie?
- Ależ skąd. Zaspakaja jak nikt inny.
- Nie pomaga pani przy pracach domowych?
- Pomaga. Robi wszystko, co potrzeba.
- To co
Dwóch wielkich rabinów- jeden z Wilenszczyzny, a z drugi z Lwowskiego- jadą w tym samym pociągu. Uczniowie, którzy są z nimi, nie mogą doczekać się jakież to wielkie rozprawy filozoficzne będą toczyć ci dwaj wielcy mędrcy, lecz w wagonie głucha cisza. Nic. Jeden z uczniów nie wytrzymał i zapytał jednego z nich "rabinie czemu nic nie mówicie?!" A on na to: a po co?! Skoro i ja i on już wszystko wiemy?
W szkole pani nauczycielka zadała dzieciom pracę domową - wymyślić
jakiś fajny kolor. Jasiu cały dzień się zastanawia, myśli, kombinuje...
- Mam! Kanarkowożółty!
Ale myśli sobie - Małgosia jest najlepszą uczennicą, jak ona też
wymyśli kanarkowożółty? Trzeba do niej zadzwonić. Jak pomyślał tak
zrobił.
- Cześć Małgośka, jaki kolorek sobie wykombinowałaś?
- Kanarkowożółty.
- Aha... no to cześć...
Jasiu lekko podłamany, ale cóż tu robić, myśli nad innym kolorem. - Bladoniebieski! Tak!
Trzy kraje, Chiny, USA i Rosja rywalizują o to kto szybciej znajdzie lisa w górach. Chiny zaczynają. Wysyłają kilka dywizji Armii Ludowo Wyzwoleńczej. 2 mln chińskich żołnierzy przeczesuje góry w dzień i noc. Dwa tygodnie później Chińczycy ogłaszają: Złapaliśmy lisa!

Amerykanie próbują drudzy. Wszystkie satelity szpiegowskiego kierują swoje sensory na góry, dzięki termicznemu mapowaniu terenu, satelita znajduje lisią norę. Krążący nad górami samolot AWACS ustala dokładne koordynaty nory. Elitarny oddział piechoty morskiej
zafrasowany - Trzy kraje, Chiny, USA i Rosja rywalizują o to kto szybciej znajdzie li...

źródło: GJneOaoXYAAsEvm

Pobierz