W rejestrze dłużników na maj 2020 r. figurowało łącznie ponad 281 tys. dłużników alimentacyjnych. W podziale na płeć było to 265,6 tys. mężczyzn (94 proc.) oraz blisko 16 tys. kobiet.

@nikita1: Idąc logiką lewarów, którzy odbierają mężczyznom prawa do swojego nienarodzonego dziecka ws. decyzji o aborcji, która ma być tylko i wyłącznie decyzją kobiety, to w takim razie kobiety nie mają prawa do tematu alimentów, bo stanowią mniejszość.
  • Odpowiedz
@Piewca_Zaglady tam najlepsze miejsce do zarabiania pieniedzy jest, nawet julka 5/10 moze sporo tam hajsu od spermiarzy i przegrywow wydoić

A potem cyk wakacje w dubaju a przegrywy w piwnicy na recznym
  • Odpowiedz
@arahooo: Ziomek zadbany, wysoki, przystojny. Czemu miałby zarywać do zaciążonej baby? XD To chyba tylko, żeby jakieś Karyny po 30'stce mogły po całym dniu wykonywania najcięższego zawodu świata (XD) mogły zobaczyć swoje mokre sny na ekranie telewizora.
  • Odpowiedz
@sebsossj: zawsze żenada mnie łapie jak widze zwrot "za hajs podatników" jakby ci protestujący sami też nie płacili podatków, już pomijam tą kwestie że większość protestujących chce po prostu mieć możliwość aborcji nawet i prywatnie a nie tego żeby było to refundowane
  • Odpowiedz
@sebsossj: hmmmm co jest droższe
- legalizacja aborcji i umożliwienie jej wykonywania na żądanie prywatnie tak jak chce większość ludzi, bez refundacji, ewentualnie refundowanie w jakiś tam przypadkach
vs
- utrzymywanie chorych i niechcianych dzieci w jakiś ośrodkach dla niepełnosprawnych, regularne leczenie, koszty psychologów i psychiatrów dla takich rodziców

na wolnym rynku koszt aborcji to w Czechach chyba w przeliczeniu jednorazowy koszt około
  • Odpowiedz