#anonimowemirkowyznania
W gimnazjum miałem w klasie znajomą - nazwijmy ją roboczo Paulinka.
Paulinka pod koniec drugiej klasy, mając 15 lat, zaszła w ciążę z dwa lata od siebie starszym chłopakiem, który tuż po tym, gdy dowiedział się, że zostanie tatusiem postanowił ją olać.
Paulinka urodziła syna. Przez jakiś czas go wychowywała, a potem przestała. Co się dokładnie z nim stało? Został gdzieś oddany? Zmarł? Nie wiem, pozostaje to niewyjaśnioną zagadką.
Niedługo po