Jprdl, mieć starego przemocowca, który uważa, że jak przynosi hajs do domu to jest panem to przepis na przegrane życie.
Stary robił remont kuchni i nie wstawił zmywarki. Pytam go czemu tego nie zrobił to mówi, że przecież ma już zmywarkę i chodziło mu o matkę.
To samo było z pralką automatyczną. Pojawiła się w mieszkaniu dopiero w 2007 roku, a wcześniej matka prała w starej frani i ręcznie.
I tłumaczy to tym, że przecież zawsze było wszystko wyprane to po co miał kupować.
A w mieszkaniu 6 osób.
I takie moje pytanie: skoro tak wam z tym źle, to po co to robicie rodzice? Pani nauczycielka dostaje kasę za swoją naukę, czy Wam ktoś coś daje na koniec roku albo roku fiskalne go w firmie
Kwestia samych prezentów jest dla mnie ogólnie zła, nie powinno ich być. Pomijając, że to nielegalne aby nauczyciel przyjmował prezent rzeczowy od rodziców (bo można oskarżyć nauczyciela o przyjmowanie łapówki) to właśnie