tak sobie myślę. Kiedyś jakiś koleś postawił własne "archiwum allegro" bo go wkurzało, że nie można obejrzeć usuniętych aukcji - chodziło o aukcje dla beki, typu sprzedaż siostry.
Nie mógłby ktoś postawić archiwizatora afer, który by chronił afery, jakie moderacja skazuje na śmierć?
Nie byłoby to wartościowsze niż "bocie, odpowiedz" albo nawet od statystyk?
Dzisiejsza #nocnazmiana była spokojna.
Nie było żadnej fajnej #afery ani #gownoburza.