Typowy żołnierz Wojska Polskiego z 1939 r. posiadał umundurowanie, oporządzenie oraz uzbrojenie. Elementy składowe wyposażenia piechura biorącego udział w ka...

Wszyscy znamy historię kpt. Raginisa, jednak chyba niewiele osób wie o bohaterskiej postawie ppor. Jana Bołbotta, który wraz ze swymi ludźmi z plutonu "Tynne", przez cztery dni odpierał ataki nacierających Sowietów. Swą nieustępliwość przypłacić życiem, gdy sowieccy saperzy wysadzili jego bunkier.

Nic nie wiadomo, aby uczestnicy marszu wznosili jakieś okrzyki antysemickie, rasistowskie etc. ale antyfaszyści wiedzą lepiej.

"Bronią, kosami, widłami i siekierami bij swoich odwiecznych wrogów – polskich panów!" - takimi słowami apelował do swoich żołnierzy dowódca Frontu Ukraińskiego Armii Czerwonej.

Jedną z większych bitew jakie żołnierz polski stoczył we wrześniu 1939 roku z sowieckim agresorem, był bój o Grodno. W trakcie walk Sowieci wykorzystywali do osłony czołgów polskich cywilów, a w jednym przypadku do pancerza zostało przywiązane dziecko.

Andrzej Górski ur. 1921 w Baranowiczach, Sybirak, zdołał opuścić sowiety z Armią gen. Andersa, odbył przeszkolenie lotnicze w Wielkiej Brytanii, następnie pilot polskiego dywizjonu 300 im. Ziemi Mazowieckiej w RAF, brał udział w bombardowaniach Niemiec w 1945 roku.

Tym razem oczami żołnierza niemieckiej jednostki rozpoznania czyli Aufklarungs-Abteilung 1. To, czego długo nie można było zobaczyć, zachowało się w albumie wroga.

Album niemieckiego żołnierza jednostki rozpoznania: Aufklärungs-Abteilung 1, to kolejny nieznany zapis Kampanii Wrześniowej.

kilkaziesiąt niepublikowanych fotografii

Ciekawy artykuł o mordzie na Polskich Jeńcach wojennych we wrześniu 1939 roku w Ciepielowie, Dabrowie. Zawiera wstrząsający fragment świadka tych wydarzeń, niemieckiego oficera.

Wojsko Polskie, owszem, wkroczyłoby do Czechosłowacji w 1938 roku ale nie po to by zajmować Zaolzie ale by pomóc południowym sąsiadom w walce z III Rzeszą?

Ciekawa seria polskich znaczków pocztowych upamiętniających tragiczny wrzesień.

Całkiem interesująca prezentacja przygotowana przez PAP z okazji kolejnej rocznicy napaści Niemiec na Polskę. Lektor pewnie mógłby być lepszy, ale generalnie wartościowa i warte obejrzenia

Rekonstrukcja bitwy, która miała miejsce w czasie kampanii wrześniowej w rejonie wsi Łomianki koło Warszawy w dniu 22 września 1939 pomiędzy niedobitkami wojsk polskich z Armii Pomorze i Poznań pod dowództwem gen. Mikołaja Bołtucia, a wojskami niemieckimi blokującymi oblężoną Warszawę.

 Od kilku lat, przy okazji kolejnej rocznicy Września poznajemy „sensacyjne” doniesienia o właściwym miejscu rozpoczęcia II wojny. Czy to nie zwyczajny marketing historyczny, wykonywany na potrzeby samorządów?

Ciekawy "film dokumentalny" autorstwa HunPolProjekt, omawiający losy Polaków na Węgrzech w okresie II wojny światowej. Warto obejrzeć.

Jak informuje prezes stowarzyszenia Wizna 1939, 10 września, w 72 lata po śmierci w służbie Ojczyzny, dowódca obrony Wizny kpt. Władysław Raginis i jego zastępca por. Stanisława Brykalski, spoczywający dotąd ramię w ramię w bezimiennej mogile, zostaną powtórnie pochowani z należytymi honorami.

Kawalerzysta, który karierę zaczynał niosąc siodło, zginął prowadząc piechotę z karabinem w ręku. A prywatnie mąż pierwszej żony Wieniawy-Długoszowskiego.

Działania na Pomorzu Niemcy rozpoczęli uderzeniem na Chojnice i magistralę kolejową doPrus Wschodnich, którą na podstawie umowy wykorzystywali jako linię tranzytową.

W wyniku bestialskiego ataku niemieckiego lotnictwa, w ciągu 9 godzinnego bombardowania zginęło ponad 1200 mieszkańców Wielunia. W mieście nie stacjonowały żadne jednostki wojskowe, nie było też stanowisk obrony przeciwlotniczej. Nazywając sprawę po imieniu była to zbrodnia wojenna.