171 679 + 103 = 171 782

Majówkę zamknąłem 295km, jeżdżąc 3 dni, co drugi dzień.

Dziś zapakowałem Tribana do bagażnika i pojechałem do @AlteredState, żeby od niego ruszyć na małe zwiedzanko miasta Grudziądz. Bardzo sprawnie poszedł nam dojazd, nie licząc 3km szutrowo-ujebowej drogi wojewódzkiej (!) i chyba z 3km brukowanego zjazdu, który w drugą stronę jechany, mógłby być flandrysjkim
cultofluna - 171 679 + 103 = 171 782

Majówkę zamknąłem 295km, jeżdżąc 3 dni, co drug...

źródło: 437579351_1486505195554148_2914935023906943347_n

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

167 286 + 21 + 36 + 119 + 32 + 37 = 167 531

Bolidowe trasy z tamtego i tego tygodnia.

Pierwsza to kółeczko katowickie przez Muchowiec.
Kolejna to wycieczka nad jezioro Paprocany w Tychach czerwonym szlakiem. Trasa w dużej mierze przez las. Powrót pociągiem.
sylwke3100 - 167 286 + 21 + 36 + 119 + 32 + 37 = 167 531

Bolidowe trasy z tamtego i ...

źródło: 1000032662

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

164 373 + 120 = 164 493

Początek maja a ja nie mam jeszcze #100km w tym sezonie.
No to tupnąłem nóżką i powiedziałem sobie - dzisiaj setka i powiększam kwadrat.
Oczywiście nic dobrego nie może wyjść z wyruszania o 13 w pełnej klarze, ale o dziwo jakoś szło (pomijając skrót przez ujeby). Czarę goryczy przelała jednak przygoda ze zbyt głęboką kałużą i po kwadransie albo dwóch już mi się nie chciało więcej kręcić i wróciłem do domu

#
krytyk__wartosciujacy - 164 373 + 120 = 164 493

Początek maja a ja nie mam jeszcze #...

źródło: 1000004787

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

158 871 + 121 = 158 992

Najdalsza tegoroczna wycieczka i najdalej pojechane na zachód ever. Kierunek zachodni, jak już pewnie kilka razy pisałem, nie jest moim ulubionym, bo mam 40km (licząc w dwie strony) przebicia przez miasto, więc jak dotąd jeździłem najdalej do Nakła i miałem pół na pół wiosek i miasta robiąc 80km, bez sensu.

Dziś plan był na pozwiedzaniu paru wiosek, w których w sumie niewiele ciekawego się działo. Pozytywnie zaskoczyły mnie rozmowy o rowerowaniu z lokalsami pod jedynym Ge-eSem jakiego spotkałem otwartego na trasie i wioska Orle, do której tłukłem się chyba 4km piachem, żeby zaoszczędzić 5km asfaltu (zawsze miałem łeb do interesów). W Orlu, które jest typową po-PGRowską wsią, jest opuszczony dworek, folwark i (chyba) nieużywany kościół. Taki trochę wymarły majątek, fajny klimat.

Najlepsza
cultofluna - 158 871 + 121 = 158 992

Najdalsza tegoroczna wycieczka i najdalej pojec...

źródło: Firefox_Screenshot_2024-05-03T17-15-32.479Z

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

147 866 + 3 + 188 + 4 + 6 + 4 + 6 = 148 077

Pracodomy oraz trasa z Jastrowia przez Pojezierze Drawskie do domu. Widzieliśmy fajny czołg i Papaja łowcę skór.

Max square: 13x13
Max cluster: 349
ZgnilaZielonka - 147 866 + 3 + 188 + 4 + 6 + 4 + 6 = 148 077

Pracodomy oraz trasa z ...

źródło: pixlr_20240427

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

145 760 + 112 = 145 872

Pojeździłem chwilkę na Treku Rail 9.5, wartym prawie 20x tyle, co moja Zielona Strzała :D Tam, gdzie gravelem musiałem skrupulatnie omijać każdy kamyczek, a na piachu odwalałem lambadę, ten monster szedł prosto jak przecinak i ledwie się bujnął na koleinach. Wspomaganie pod górkę to już tylko wisienka na torcie. Może by jednak łyknąć jakiegoś fulla na grubych kapciach do pohasania po lesie? Zasada n+1 zobowiązuje :)

PS: Żeby nie było, cała trasa przejechana analogowo, oszukańca dosiadałem tylko na postojach :)

#
DwaNiedzwiedzie - 145 760 + 112 = 145 872

Pojeździłem chwilkę na Treku Rail 9.5, war...

źródło: mapka

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ale oszukaństwo (°°


@G06DbT: Niby tak, ale ile z tego frajdy ¯\(ツ)/¯

gdzieś mozna wypożyczyć czy od ziomka miałeś


@Wychwalany: Kumpel stwierdził, że to będzie jego objaw kryzysu wieku średniego, więc opcja nr 2. W wypożyczalni decathlonu mają jakieś podobne (z dokładnością do full elektryk), może tam najpierw zerknij.
  • Odpowiedz
143 312 + 5 + 152 + 289 + 5 + 17 + 4 + 38 + 23 = 143 845

Zeszły tydzień pod znakiem lepszej pogody oraz weekend z gminkami ()
Ogólnie, jak to w lubelsko-mazowieckim: pola porzeczek, malin i aronii. Do tego trochę gruzów oraz słabych asfaltów, przeplatanych kompletnie nowymi dywanami.
Plan na sobotę zakładał jazdę "gdzie dojadę tam dojadę", ale z elementem jechania trochę w nocy.
Nocka się skróciła przez ból bebechów żeńskich oraz niezbyt dużą chęć do jedzenia, a ostatni nocleg z recepcją całodobową był w Mińsku Mazowieckim. Skorzystałam z niego bez wyrzutów sumienia. W niedzielę (na szczęście handlową) udało się dokończyć planową trasę i wypełnić sporą dziurę gminną (finalnie +47 gmin). Jechało się boleśnie, ale spokojnie do celu, bo czasu do pociągu z Wołomina miałam sporo. Na koniec zjadłam burgera i spotkałam
wspodnicynamtb - 143 312 + 5 + 152 + 289 + 5 + 17 + 4 + 38 + 23 = 143 845

Zeszły tyd...

źródło: IMG_2699_jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

139 492 + 45 + 43 + 59 + 87 + 36 + 45 + 106 + 81 + 13 + 26 + 100 = 140 133

Crossówka przygotowana do sezonu, wymieniony cały napęd, tylko nogi jeszcze nie gotowe na codzienne kręcenie... Zadziwiające, jak przez 4 tygodnie przerwy od roweru spadła kondycja. Z dzisiejszych #100km ostatnie 58 km było już z więdnącymi nogami ( ͡° ʖ̯ ͡°
faxepl - 139 492 + 45 + 43 + 59 + 87 + 36 + 45 + 106 + 81 + 13 + 26 + 100 = 140 133

...

źródło: nareszcie

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

139 380 + 112 = 139 492

Najdłuższy dystans w tym sezonie, no i niestety łatwo nie było.

Celem była część fortów pruskiej (1901-1909 i 1914-1915) Twierdzy Chełmno. To takie typowe ziemno-ceglane umocnienia, w kształcie bochenka chleba, czy tam litery D, patrząc na plan z góry. W zeszłym roku (a może 2 lata temu) zwiedzałem Forty I, II i III, teraz chciałem dosztukować IV, V, VI i VII i średnio się udało. Z pierwszych trzech pamiętam że jeden był zakrzaczony, ale 2 ładnie dostępne. Tu z bliska zobaczyłem tylko fort IV. Piątka była w polu, i podszedłem całkiem blisko, ale wyglądało mocno zachaszczone więc sobie dałem spokój (szczególnie że mnie jakiś burek w-----ł), w VI jest strzelnica, była kupa ludzi, spęd jakiś, więc też odpuściłem, a obok VII zadowoliłem się tylko pomnikiem i tablicą pamiątkową, bo sam fort był schowany w lesie, nie znalazłem żadnej dróżki i stwierdziłem że nie będę się przedzierał 100 czy 200m żeby zobaczyć kolejną porcję cegieł i krzaków :) próbowałem, ale i tak na koniec dnia liczy się rower, a nie jakieś forty ;)

Co
cultofluna - 139 380 + 112 = 139 492

Najdłuższy dystans w tym sezonie, no i niestety...

źródło: zcPJWTiAUXqrwUYxL0D_2skWpYuG4gsxuMzXtglUX6Y-2048x1155

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

137 499 + 129 = 137 628

Drugie #100km w tym roku. Bardzo udane zbiory #kwadraty, przybliżające mnie rozszerzenia głównego do 26x26. Przy okazji załatana dziura koło Miłobądza.

Bez ujebów dziś, raz tylko musiałem wbiec trochę w pole bo drogi z mapy nie było, tzn. rósł tam rzepak ;)
z_dystansem - 137 499 + 129 = 137 628

Drugie #100km w tym roku. Bardzo udane zbiory ...

źródło: IMG_20240428_125531

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

130 555 + 107 = 130 662

Piękna pogoda (nawet za piękna jak zjechałem z górek 🙈), piękne widoki w Wiśle jak i wykończające - muszę więcej w górach jeździć, bo na podjazdach walczę na najmniejszych przełożeniach 🙈 od pewnego momentu walka z czasem żeby zdążyć na pociąg powrotny - w sumie ponad 2h tak jechałem) i ostatecznie zdążyłem na niego. Ledwo bo ledwo, lecz się udało

Jedną traskę zapomniałem dodać, no trudno, nie każda tutaj musi być. Ale ostatnio miałem ciężki okres i powoli dopiero do siebie dochodzę - więc zaczynam brać się za "obowiązki" ( ͡º ͜
Draakul - 130 555 + 107 = 130 662

Piękna pogoda (nawet za piękna jak zjechałem z gór...

źródło: RESIdApVOv1RMNl0_K1P0GWvyhuC6603-i4Aa5MhMok-2048x921

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

129 729 + 98 = 129 827

Kolejna trasa z serii eksploracji zadupi zadupia, lubię ten tryb i sielankowy objazd jakiś totalnych zakamarków i szukania czegokolwiek ciekawego do zobaczenia na w teorii nudnych rejonach. Było trochę żwirowni, rzeczka Osownica, sporo klimatów polnych, leśnych i małowioseczkowych, no i szutrostrady przy farmach wiatrowych ( ʖ̯)

A jakby ktoś chciał się doczepić do odległości i standardowe pytanie czemu nie dokręciłem do #100km, to
SnikerS89 - 129 729 + 98 = 129 827

Kolejna trasa z serii eksploracji zadupi zadupia,...

źródło: Nojszewskie Pola101

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 16
A jakby ktoś chciał się doczepić do odległości i standardowe pytanie czemu nie dokręciłem do #100km, to odpowiedź


WTF... To chyba rozwarstwienie starej opony, bo faktycznie ma ona już ponad 10k km. Przejechałem jeszcze kilka kilometrów, ale bąbel pękł i mleko wylało. Dopompowałem, coś tam zakleiło i trochę jeszcze przejechałem, ale jednak puściło mleko. Na szczęście byłem dosyć niedaleko stacji kolejowej, to dotoczyłem się tam na pociąg.
SnikerS89 - >A jakby ktoś chciał się doczepić do odległości i standardowe pytanie cze...

źródło: z5

Pobierz
  • Odpowiedz
125 827 + 100 + 10 = 125 937

Odjaniepawliłem. Ciapongiem do Olsztyna. Na start zapomniałem odpalić zapisywanie trasy. Gdzieś po 10 km dopiero zauważyłem i trochę #kwadarty uciekło. Będzie okazja to powtórnego objechania miasta ¯(ツ)
Weekendowe #100km udało się wykręcić.
W pyte zimno. (
StulejmanWielki - 125 827 + 100 + 10 = 125 937

Odjaniepawliłem. Ciapongiem do Olszty...

źródło: IMG_5109

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@qbicone dzisiaj czasu nie miałem zbytnio, więc szybko z rana pociąg do Olsztyn i byle na jakiś sensowny pociąg powrotny z Mławy się załapać, bo żonę trzeba bylo zmienić przy dzieciach ( ͡º ͜ʖ͡º) gravel to zaraz byłoby kluczenie po wertepach w każdą stronę i zamiast 4h byłoby jeżdżone 10 xD
  • Odpowiedz
125 705 + 122 = 125 827

Na start wraz z porannym deszczykiem eksploracja śladem dawnej linii kolejowej Legionowo-Nasielsk. Połączenie to stanowiło przedłużenie oddanej w 1936 roku linii Tłuszcz - Wieliszew, dzięki czemu możliwe było odciążenie węzła warszawskiego i np. połączenie Wileńszczyzny z portem w Gdyni z pominięciem Warszawy. Trudnym przedsięwzięciem była budowa mostu kolejowego na Narwi pod Orzechowem. Most miał długość ok. 350 metrów oraz pięć przęseł, od południa musiano wykonać spory nasyp, natomiast z drugiej strony wkopać się wąwozem w wysoką skarpę nadrzeczną. Trudności te pokonano i 25 marca 1939 roku odbyła się uroczystość otwarcia. Most służył pasażerom jednak zaledwie pół roku, tuż po wybuchu wojny został wysadzony w powietrze przez polskich saperów. Obawiano się wtedy, że tą drogą niemieccy żołnierze pod dowództwem gen. Straussa dokonają ataku na Warszawę. Obecnie na przęsłach dawnego mostu przebiega rurociąg. Dwa lata temu objeżdżałem odcinek od mostu do Nasielska, teraz eksploracja odcinka legionowskiego.

Dalej trochę odcinków wzdłuż Narwi, urbex majątku w Górze z dawnym PGRem i ruinami pałacu, plus eksploracja bunkrów z grupy fortów Janówek.

#
SnikerS89 - 125 705 + 122 = 125 827

Na start wraz z porannym deszczykiem eksploracja...

źródło: z3

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach