#anonimowemirkowyznania Po roku na emigracji w Niemczech zdecydowałem się na powrót do Polski. Pracuję w IT, wypłata 5200 euro netto, żona HR 3100 euro, więc zarobki mamy wysokie, biorąc pod uwagę że mediana w Niemczech to 2800 Euro. Szkoda tylko, że koszty życia są tak wysokie, że nie opłaca się tutaj żyć. W Polsce za przysłowiowe 15k jestem w stanie żyć na lepszym poziomie. Można cebulić i do dentysty lecieć do
btw, ciekawostka z zakresu analizy danych - wnioski autorów wykresu są błędne, bo wydaje się im że korelacja na poziomie ~0.9 jest wysoka, tymczasem dla praktycznych zastosowań jest bliższa 0 niż 1
@Deska_o0: ortodonta w Niemczech jest płatny i to sporo więcej niż u nas. Całe wycieczki Niemców przyjeżdżają do Polski na implanty, ortodoncję i różne inne ekstra zabiegi medycyny estetycznej, których nie obejmuje tam ubezpieczenie.
@JerzyDabczak: Zaczęło się od wycia syrenami w celu upamiętnienia jednej wyjątkowej okoliczności. Kilka lat później syreny włączają niemal co miesiąc z jakiejś okazji, kompletna degeneracja systemu ostrzegania przed zagrożeniem. Powinien być całkowity zakaz używania syren do innych celów niż obrona cywilna.
@Shatter: To absurdalne tłumaczenie. W dobrze zorganizowanych krajach alarmy p-pożarowe testuje się co najmniej raz na miesiąc razem z towarzyszącymi ćwiczeniami ewakuacyjnymi, a u nas niby wystarczy robić test syren raz do roku? I to bez jakichkolwiek ćwiczeń ludności cywilnej? I akurat w rocznicę i godzinę powstania? Kto wierzy w takie rzeczy, wyborcy PiSu?
@Shatter: Jak pisałem wcześniej, w moim biurowcu w Londynie testy p-pożarowe i antyterrorystyczne są co miesiąc wraz z ewakuacją pracowników do specjalnie wyznaczonych miejsc na zewnątrz. Dzięki temu bez paniki spokojnie wszyscy przyzwyczajeni zejdą w razie W. Dlatego test raz do roku, po którym i tak nie wiadomo co ze sobą zrobić nie ma sensu. Z racji nadużywania syren społeczeństwo ma już wyuczoną bezradność i po usłyszeniu najwyżej stanie na
Ciciuch (Gacek) nie może już chodzić na tylnie łapy... Wlecze dupke za sobą, miał zastrzyk w sobotę i mu nie pomógł.. Weterynarz założył mu cewnik bo już nie sika o własnych siłach. Prawdopodobnie czeka mnie w najbliższym czasie decyzja której nie chce podjąć i się boję a jednak będę musiała bo białaczka neurologiczna jest śmiertelna.. Nie mogę patrzeć jak się męczy, normalnie mam łzy w oczach jak pomyślę że odejdzie niedługo..
@cirilla1989: Bardzo mi przykro że was to spotkało, u nas starsza kotka dostała ciężkiego zapalenia opon mózgowych, komplikacje neurologiczne, i powoli, dzień po dniu, wyłączał się jej cały organizm. Przykładowo nie mogła chodzić, jadła, mimo że nie mogła już trawić. Rodzina była podzielona co do tego co robić więc walczyliśmy o każdy dzień z pomocą weterynarza, który już sam sugerował że lepiej zakończyć cierpienie. Dla mnie nauka, że lepiej uśpić
#anonimowemirkowyznania Wyjechałem z Polski w 2017 i to chyba była najlepsza decyzja w moim życiu. Oczywiście zachód ma też swoje problemy, nigdzie nie jest różowo i koszty życia są różne ale mimo wszystko codziennie rano budzę się z uśmiechem na twarzy że nie jestem w ojczyznie. Jestem po prostu szczęśliwy. Szczęśliwy że nie muszę codziennie walczyć o przeżycie, szczęśliwy że mam normalna pracę, szczęśliwy że moje pieniądze z podatków idą
@towbie: @Corphen: @Mike_Oxmaul: Po latach spędzonych w Londynie zauważyłem że większość moich znajomych wróciło do Polski, szczególnie jeśli pojawiły im się dzieci. Moje środowisko to wykształceni ludzie z dużego miasta w Polsce, głównie matura IB w polskim liceum, najczęściej dyplom z brytyjskich uczelni.
Są dwie grupy ludzi, którzy z moich obserwacji nie chcą wracać do Polski: 1. Ci, którzy nie mają do czego wracać w Polsce
@Corphen: no spoko, a jestem w sumie ciekaw, więc zapytam: skoro ktoś nie zamierza mieć znajomych Polaków i nie lubi polskiego bagienka, co jest zrozumiałe, to dlaczego taka osoba miałaby codziennie przesiadywać na portalu pełnym Polaków i na Polskę w co drugim wpisie tutaj narzekać?
@saggitarius_a: u mnie w poprzednim korpo w Londynie zwolniło się 3/4 teamu zanim musieli się poddać i zgodzić na pracę zdalną.. tylko dlatego że zaczęła się pandemia i był nakaz rządowy ( ͡°͜ʖ͡°)
Gdyby nie to, możliwe że wymieniliby cały team ale trzymali decyzji zarządu o pracy w biurze. Niektóre korpo tak mają, szkoda czasu się użerać i roztrząsać, pracy na rynku wystarczy dla
@zapalara: Jeszcze nie spotkałem programisty, który poszedłby w sprzedaż. Za to spotkałem takich, którzy ze sprzedaży IT przebranżowili się na kodowanie. Sprzedawcy jako powód podają głównie ciągły i wyczerpujący kontakt z klientem, ciągnące się w nieskończoność spotkania i ciągłe poczucie bycia odrzucanym, konieczność podróżowania, czasem 80% czasu pracy. Szybko się to nudzi i ludzie mają dosyć, szczególnie jak mają rodziny. Porównaj to do pracy którą możesz wykonywać zdalnie skąd tylko
@KorwinizacjaPrzelyku: Wystarczy jechać pracować pod Berlin do nowej fabryki Tesli, a zarobisz nawet więcej niż 15k ( ͡°͜ʖ͡°) Osobiście znam gościa który tak pracuje mieszkając na zachodzie Polski.
@zapalara: jasne że nie ma eldorado jeśli chodzi o IT. Programowanie to tylko mała, choć chyba najlepiej płatna, cześć IT. Tylko proszę nie mieszaj nam tutaj pracy na etacie i własnej działaności. Bo ja z Londynu gdzie pracowałem wiele lat też mogę opowiadać o startupach które z całą pewnością więcej zarabiają niż firmy wykończeniowe, z tego powodu że ta branża lepiej się skaluje niż budowlanka.
Hej, przypominamy o fajnych nagrodach! Opisz Twoje wrażenia i zgarnij darmowy backup w chmurze Synology C2 oraz fajny gadżet!
Co, gdzie i jak?
Przetestowałeś już naszą chmurę C2 pod linkiem tutaj: https://sy.to/mztg9 - oczywiście bezpłatnie! Opisz wrażenia z testowania w komentarzu pod tym postem już dzisiaj a najpóźniej do piątku (06.05.2022) do 12 godz.
@orle: Chmura ma dużo zalet, przede wszystkim dla klientów biznesowych, a największą z nich są korzystne przepływy finansowe. Z drugiej strony temat jest oczywiście przereklamowany, wciskany każdemu i wszędzie, uzależniony od wielkich korporacji które stosują nieczyste zagrywki i czasem trzymają dane klientów jak zakładników. Ale nie musi tak być, są chmury-wyjątki warte polecenia, jak chociażby rsync.net ( ͡°͜ʖ͡°)
Po roku na emigracji w Niemczech zdecydowałem się na powrót do Polski. Pracuję w IT, wypłata 5200 euro netto, żona HR 3100 euro, więc zarobki mamy wysokie, biorąc pod uwagę że mediana w Niemczech to 2800 Euro. Szkoda tylko, że koszty życia są tak wysokie, że nie opłaca się tutaj żyć. W Polsce za przysłowiowe 15k jestem w stanie żyć na lepszym poziomie.
Można cebulić i do dentysty lecieć do
źródło: comment_1659270759MgTUZa7GTitIhfunHMHfng.jpg
Pobierzogólnie to nie polecam haha