Plusujcie największego polskiego chada, Zbigniewa Brzezińskiego, który rozgryzł małpiszona Putina już niemal dekadę temu. Rozumiał sytuację jak nikt inny i mówił nam już wtedy jaki układ figur na szachownicy geopolitycznej mają nasi wrogowie i przed jakimi stoją wyborami. Szkoda że nie ma go z nami i nie dożył historycznego #!$%@? i kompromitacji ruskiej armii - na pewno by się ucieszył i zaśmiał. Cześć jego pamięci.
Poniżej cytat z wywiadu dołączonego do tego
Poniżej cytat z wywiadu dołączonego do tego
Ukraina ma według niego zgodzić się na oddanie wschodu Rosjanom jeżeli tak wyjdzie w kontrolowanym referendum, ma oddać Krym "bo jest Rosyjski od 1783" i ma pozostać neutralna (czyli z daleka od NATO i UE). Bo i tak przegra, "kwestia tylko jak wielu ludzi musi zginąć".
Czyli dokładnie to, o co od początku chodzi ruskim.
Jeszcze jakieś złudzenia co do tego typa?