"Jeśli nie da się zdyskredytować dowodów, zdyskredytuj ich autora" - ONI z WSI
@Msky85: Warto także wspomnieć o tym, że o "Niebezpiecznych Związkach" jest tak naprawdę całkowicie cicho - dziwi to, bo przecież Sumliński opisuje tu nielegalne działania tajnych służb, w które w ten czy inny sposób (chociażby przez zaniechania czy roztaczanie parasola ochronnego) umoczony jest prezydent naszego państwa (wcześniej minister obrony narodowej i marszałek Sejmu). Sumliński wielokrotnie wspomina, czy to
Pozwolę sobie na prawo "kontrcytatu"; proszę zgadnąć z jakiej popularnej ostatnio książki on pochodzi ;)