@anoysath tyle lat a ja dopiero teraz sobie uświadomiłem że coś nie tak jest z tym kołem mlynskim. Tej wody na kole nie powinno być, tam są płaskie łopaty a nie czerpaki. Jakby to było zasilane z góry to tak, ale w przypadku przepływu wody dołem ten obrazek jest bez sensu.
Też czasem przypadkiem wchodzicie na komentarze na głównej wykopu i czujecie się jakbyście weszli w jakiś inny wymiar? co za miejsce, nie do życia #wykop
@fishhero: jezuniu ale bk, jeszcze trzeba było wspomnieć coś o walce łopatą, bo pogięte mosiny się skończyły, a także, że putler ma raka i spadł ze schodów.
Tymczasem kacapy robią realne postępy, z ukraińskiej strony brak jakiejkolwiek możliwości ofensywy, dostawy z zachodu odcięte, bo Unia (19 bln dolarów PKB) i USA (21 bln dolarów PKB) nie mogą naprodukować pocisków lub ustawa utknęła w Kongresie XD
Kupione w ciemno za jakieś grosze rok temu, psiknięte dwa razy. Nie mogę znieść tego zapachu, więc robię #rozdajo #perfumy nie wiem tylko czy ten syf można określić mianem perfum
Przesyłkę InPost opłaca wygrywający.
Losowanie dzisiaj o 21.
Udziału nie biorą: zielonki, użytkownicy z tagów pato mma gal
Cześć, mam #prosba ale najpierw dla zasięgu #rozdajo kuponu 50 zł na pyszne.pl - losowanie jutro z plusujących ten wpis.
Tak jak rok temu, chcemy Was prosić o przekazanie 1,5% #podatki na rehabilitację naszej córki Hani. KRS 0000387207 Cel szczegółowy: 2584 Hanna Bojarska
Ewentualnie jak komuś się #pit świeci na zielono, albo już się rozliczył, to prosimy o drobne kwoty na zweryfikowanej zrzutce:
Szukam "onko blizniaka" a dokładniej osoby z pierotnym nowotworem złośliwym kości - lokalizacja wewnątrz kręgosłupa - ucisk na rdzeń kręgowy
Moja mama - w 3 dni runął jej świat Na wszystkie zgłaszane lekarzom sygnały słyszała jedno "taka Pani natura" Życie doświadczyło ją solidnie, a teraz kiedy mogłaby w końcu pożyć pełnia życia straciła dosłownie grunt pod nogami. Straciła władze w nogach - w trybie nagłymprzeszła bardzo trudną operacje. Guz o którym nie wiedzieliśmy urósł do takiego
Niech dadzą plusa ci którzy starają nigdy nie spóźniać. Dla mnie to jest całkowity punkt honoru. Oczywiście nie mówię o jakichś nagłych wypadkach gdzie naprawdę nie można przyjść na umówioną godzinę. Chodzi mi o ludzi którzy spóźniają się nagminnie, nieszanujących czasu innych.
Niełatwo poradzić sobie z toksycznymi rodzicami (najtrudniejsze to zrozumieć że tacy są). Zawsze słyszałem, że łatwo się poddaję, nigdy żadnej pochwały. Jak przeprowadziłem dziewczynę do domu to usłyszałem że nie mam gustu. Ojciec mało co mnie nauczył chyba zawsze myśląc że i tak nie ogarnę, potem to już nawet przestałem o cokolwiek pytać. Założenie własnej rodziny spotkało się z próbą jej rozbicia ze strony rodziców. Pójście na swoje było torpedowane z kazdej strony,
@bigbuck: a najgorsze jest to że w polsce musisz traktować rodziców jak nieomylnych bogów tylko dlatego że cię urodzili c nie, a oni są takimi samymi ludźmi jak inni często niemądrymi i robiącymi głupie rzeczy
@bigbuck: ( ͡°ʖ̯͡°) w Polsce to powinny byc wydawane pozwolenia na tworzenie nowych istnien... Starych sobie nikt nie wybiera. Kiedys trzeba dorosnac, zrozumiec, ze sa to ludzie chorzy, ktorzy po prostu nie panuja nad swoim zyciem i emocjami. Pomysl, ze twoje dzieci beda mialy lepiej bo Ty wiesz dobrze czego nie robic. Wsparcia szukaj u partneki i przyjaciol. Tych
@Cedrik: tak się mówi ... ale co z rodziną w Polsce? Fajnie być bezpiecznym, ale to nie wybór tylko przymus. Wyobraź sobie hipotetyczną sytuację- żona jest w domu, coś pierdzielnęło, a Ty co możesz? Nic nie możesz ... zostajesz tutaj, aż będzie jakaś możliwość zjazdu, aż loty będą działały, a w takich chwilach wolisz być z rodziną.
Przerabiałem to już z covid'em ... loty odwołane, RPA zamknięte bo niebezpieczny omikron
#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu zmarli mi rodzice, w przeciągu 3 miesięcy, oboje z chorobami przewlekłymi. Mnie i mojej siostrze, lvl 29 i 30, zostawili dom i trochę oszczędności. Sprzedaliśmy dom, podzieliliśmy się. Za swoją część spadku spłaciłem prawie cały kredyt na swoje mieszkanie, zostało mi wtedy jeszcze 2,5 roku. W międzyczasie utrzymywałem bliakie kontakty z pozostałą rodziną i oczywiście z siostrą. Nie zarabiam dużo, ale cenię sobie swoją pracę. Zaparłem
Pod poprzednim wpisem na temat zakupu działki, pojawiło się sporo pytań i dodatkowych uwag od Mirków. Dlatego dziś wracam jeszcze z suplementem do tamtego wpisu.
Ale najpierw komunikat. Wpisy zbierają ogrom plusów (za co bardzo dziękuję), ale jest też dużo Mirków, którzy nie chcą być wołani. Wydaje mi się, że obecny model się nie sprawdza. Dlatego od następnego wpisu nie będę wołać plusujących wpis, a jedynie tych którzy zaplusują właściwy komentarz pod
#heroes3 #homm3 #heheszki #glupiewykopowezabawy #poniedzialkowymlynwodny
źródło: temp_file727835900355308651
Pobierz