Wyobraźcie sobie fryzjera prowadzącego mały, jednoosobowy zakład fryzjerski. Każdy klient płaci średnio 50 zł netto. Oznacza to, że aby zarobić na obowiązkową składkę ZUS musi obsłużyć co najmniej 26 osób. Przez ten czas pracuje praktycznie za darmo - nie zarabia na chleb, rachunki, dzieci, a jedynie odrabia pańszczyznę na rzecz państwa. Do tego na koniec miesiąca jego zarobek zostanie uszczuplony o podatek dochodowy.
@wjtk123: Nic tak nie gorszy lewactwa, jak prawda. Państwo zabiera większą część naszych wypracowanych pieniędzy, niż my otrzymujemy. To jest chore. Nic dziwnego, że ludzie nie chcą pracować w naszym kraju, tylko emigrują. Tak długo, jak będziemy utrzymywać tą armię urzędników, politykę rozdawnictwa i pasożytowania na stanowiskach skarbu państwa, tak długo nie będziemy mogli dogonić sąsiadów pod względem wynagrodzenia. Nawet drobi przedsiębiorcy, a tym bardziej średni i duzi, mogliby te
Realny wpływ Wykopu: GUS podwyższył pensję programiście. Znalezisko o śmiesznych zarobkach wykwalifikowanego programisty (2250-4500 zł brutto) zwróciło najpierw Waszą uwagę, a w rezultacie uwagę mediów: "Ogłoszenie szybko zaczęło krążyć w internecie" ( ͡°͜ʖ͡°). W rezultacie GUS zmienił zarobki na 4500-5000 zł brutto. Treści, które tworzycie i wykopujecie naprawdę mogą zmieniać polską rzeczywistość (。◕‿‿◕。)
Kurde. Ludzie, czy wy nie wiecie skąd takie ceny i wynagrodzenia są? Dali tyle a tyle bo wiedzą że to nie realne zatrudnić kogoś za takie pieniądze a muszą zrobić postępowanie. Jak raz czy drugi raz takie postępowanie nie przejmie mogą zatrudnić/zakupić usługę czy specjalistę z wolnej ręki za inne pieniądze.
PZP i rynek publiczny to niezła kloaka. I często się robi tak by te głupie przepisy obejść. Co więcej często się
#anonimowemirkowyznania Cześć Mirasy. Ostatnimi czasy wybrałem się w #januszex w którym pracuję na rozmowę z szefem, gdyż chciałem porozmawiać na temat mojej przyszłości w firmie (ha tfu). Umówiliśmy się na spokojnie mailowo w dogodny dla szefa dzień, gadka szmatka - przedstawiłem swoje wrażenia z pracy, co bym usprawnił i tego typu sprawy. Gadka zeszła na rozmowę gdzie się widzę i czy się spełniam na obecnym stanowisku. Pracuję jako
Nowy arcybiskup zazyczyl sobie przekazanie działek od miasta na rzecz budowy nowego kościoła w Bronowicach. Pierwotnie na tych działkach miały być biurowce, ale mieszkańcy chcieli park i prezydent się zgodził na park zamiast biurowców, co oznaczało stratę dziesiątek milionów dla miasta. . #neuropa #krakow #bronowice
@DanielPlainview: Widzę bez zmian. Mój dziadek oddał ładną działkę pod kościół 35 lat temu. Chciał żeby wzięli tylko część, tyle ile trzeba pod kościół ale oni że tylko całość pod sam las. Mama mi dokładnie opowiadała jak było: robili w polu, przyjechał jakiś ksiądz dużym fiatem, w porządnych ubraniach z papierosem i powiedział: tu będzie stał kościół. Chodziły słuchy że był TW bo wszędzie miał układy.
Nawiazując do wpisu tutaj pora chyba na aktywne działanie. #januszebiznesu #olx Od siebie mogę poprosić tylko o to, żeby każdy kto widzi takie ogłoszenie, starał się je zgłaszać.
http://www.toz.pl/ takie ogłoszenia, można zgłaszać tutaj jak i lokalnej skarbówce, jeśli poznacie dane personalne osoby sprzedające, ewentualnie jej oficjalny adres zameldowania. Zgłaszanie takich ogłoszeń jest mega ważne! Takie kociaki czy psy mogą trafiać dalej do patologicznych hodowli lub mogą być ciężko chore po rodzicach! Osoby tak sprzedające zwierzęta bardzo często nie posiadają nawet rodowodu zwierzaków i ich nie szczepią i nie badają regularnie!! Nie kupuj, adoptuj!
Monotlenek diwodoru, DHMO (od ang. dihydrogen monoxide) - nomenklaturowo poprawna, ale rzadko stosowana nazwa chemiczna wody. Jest ona wykorzystywana do mistyfikacji, które mają pokazać skutki ignorancji naukowej i ośmieszać zjawisko publicznego lęku przed nieznanymi nazwami substancji chemicznych.
Pierwsze żartobliwe wzmianki o DHMO pojawiły się w 1990 za sprawą studentów Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz (Erica Lechnera, Larsa Norpchena i Matthew Kaufmana); w 1994
Hej Mirki, ostatnio bardzo spodobała się wam tarcza Linka z #zelda mojego kuzyna. Kuzyn się bardzo ucieszył, że doceniliście jego zdolności i pracę. Do tej pory nie pokazywał swoich robótek szerszej publiczności, jedynie znajomym, więc tym bardziej nie spodziewał się aż tak pozytywnej reakcji. Przemek (bo tak się nazywa) bardzo wam dziękuje za wszystkie pozytywne komentarze i plusiki. Pora zatem na jego kolejne dzieło. Dużo osób chciało zobaczyć grilla w