Nie wiem jak zabrać się do tego wpisu. Mam 26 lat, zaraz kończę studia, mam niestabilną pracę i żadnych rewelacji finansowych, ale po dzisiejszym dniu wiem, że nie mam prawa narzekać. Na Facebooku okolic miasta #poznan funkcjonuje grupa, dzięki której można oddać/przyjąć jedzenie aby się nie zmarnowało. Dziś wyjeżdżałam w rodzinne strony, dlatego wszystko to, co byłoby po moim powrocie nieświeże, postanowiłam oddać. Szału nie było, do oddania miałam żywność
@NieufnaKioskarka: dobry człowiek z ciebie, aż spodziewałem się zarzutki albo że to jakiś "eksperyment" wyśmiewający ludzi, a tu miłe zaskoczenie na wykopie
@magnes125: rzadko kiedy, ale i tak należy postępować słusznie, nawet gdy się to nie opłaca i nie wraca
@kubelek_klasik: a co Polakowi Husarzowi zabronisz ostatnich przyjemności? Tableteczka codziennie i pijemy i obzeramy się dalej bez konsekwencji( ͡º͜ʖ͡º)
@precz_z_komunia: Najpierw się nie szczepią, a potem gdy będzie znowu lockdown na jesień to będą pisać, że szczepionki nic nie dały, bo i tak jest lockdown (-‸ლ)
źródło: comment_1627457958p8aBx1XHkiYZ5TTA6a3zzf.jpg
Pobierz