gniazdownik1016
  • 83
Czekam na jakas autobiografie Lewego i historie co sie dzialo przed tym meczem.
Bo w to ze oni wczoraj nie walili wódy w hotelu i prawie zremisowali z Maltą, to nie uwierze.
#mecz
  • 4
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Camaxtle
Camaxtle
  • 140
3 lata temu wynająłem mieszkanie gościowi. W mieszkaniu nic nie było, normalnie za cenę rynkową wziął golasa. Powiedzieć, że najemca cud to nie powiedzieć nic. Zawsze pieniądze na czas (kredyt ładnie się zamortyzował), do tego chłop całe mieszkanie wyposażył ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kupił meble, pralkę lodówkę. Nawet karnisze kupił xD² No ale sytuacja na rynku nieruchomosci trochę się psuje więc stwierdziłem, że sprzedam to mieszkanie i zainwestuje
  • 12
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
PanSoloPL
  • 23
jeżeli to nie zarzutka


@andandand: https://wykop.pl/wpis/83908027/wynajmuje-mieszkanie-ok-3-lata-nagromadzilem-tam-p
@HoroLive +38
Wynajmuje mieszkanie ok 3 lata, nagromadziłem tam pełno rzeczy, mam pełno książek, ubrań. Mieszkanie było puste, pokupowałem tam meble, łożko, pralke, lodówke, rolety, karnisze, jakiś dywan. Wszystko praktycznie urządzałem. (wszystko jest moje mam paragony). Właściciel mieszkania ogłosił, że mieszkanie idzie na sprzedaż.

Da się jakoś to zablokować? Co
  • Odpowiedz
Camaxtle
Camaxtle
  • 62
Ale tu serio uważasz, że możesz najemcy zabronić wyniesienia mebla na który ma paragon?


@obibokaleksandrowski: Proszę wskaż mi, który fragment tekstu sugeruje że chcę/mogę to zrobić. Bo jak nie wskazesz to wiesz, może wymyśliłeś fikcyjny scenariusz do fikcyjnego scenariusza i oburzyłeś się na niego? XD
  • Odpowiedz
Varmandoble
  • 64
Czy tylko mi się wydaje czy agrest poszedł w zapomnienie? Całe moje dzieciństwo i nastoletnie życie mieszkałem na wsi i ciotka miała mnóstwo drzew i krzewów z owocami, między innymi z agrestem. Pamiętam, że bardzo lubiłem to jeść, ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć smaku. Chyba było trochę słodkie, ale nie za bardzo, trochę kwaśne. Nie przypominam sobie, żeby ktoś a najbliższej okolicy miał agrest, w przeciwieństwie do czereśni, wiśni, gruszka,
  • 34
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
przecietnyczlowiek
przecietnyczlowiek
  • 41
@Varmandoble: jest bardzo krótkie okienko na agrest. W w tym roku był to koniec czerwca i początek lipca, ceny dobrego czerwonego agrestu były powyżej 30 zł/kg. Najlepiej szukać w warzywniakach. W lidlu też się zdarza ale zielony, mało dojrzały,malo słodki.
  • Odpowiedz
Qullion
  • 34
@Varmandoble: agrestu praktycznie nigdy nie było w sklepach.
Na wsi ludzie dalej sadzą chociaż odchodzą od sadzenia czegokolwiek, zrobić sobie trawnik, ogrodzenie z tui i koniec. Mniej ludzi zajmuje się uprawą krzewów i drzewek. Agrest też nie był jakim wybitnym i ulubionym owocem bo ma kolce i jest taki słodko-kwaśny.
Kto sadzi coś to też wie, że istnieje cała gama różnych owoców jak min. jagoda kamczacka czy kasztan jadalny albo
  • Odpowiedz

Osiągnięcia