Muszę się wyżalić. Siedzę na szkoleniu z #agile #scrum w tym roku jest to już któreś z kolei. Czy wy też odnosicie wrażenie, że to jest sekta? Nie kumam jak można się masturbowac do skrama, a wydaje mi się, że każdy z tych trenerów to robi po szkoleniach. Na każdym z nich stół #!$%@? sticky notesami jakieś gówno gry i zabawy no tragedia, strasznie teraz cierpię. Czuję się jak na prezentacji Thermomixa
Jednym z głównych czynników jest to że Scrum w ogóle nie bierze po uwagę czynnika ludzkiego jak np. masz gorszy dzień, czy mało co spałeś bo małe dziecko płakało w nocy - czyt. masz gorsza efektywność. Z założenia wychodzi że jesteś jak robot.
Jak najbardziej bierze. Wynikiem Planningu jest... plan. Masz jakiś plan na dowiezienie XYZ tasków. Podczas codziennego Daily sprawdzasz czy robota idzie... zgodnie z planem. Jak nie idzie... to poprawiasz
Tutaj ważne - dlatego SM powinien budować zaufanie w zespole aby bez spiny wychodziły słabsze dni. Programowanie jest praca kreatywna. Są dni lepsze są dni gorsze, jest to coś normalnego. Lepiej zaakceptować to i szukać rozwiązań gdzie indziej niż ujeżdżać ludzi i oczekiwać że będą pracować non stop na pełnych obrotach.
@NoMoreTearsJustSmile: W sumie z nudów przeglądając tag #scrum trafiłem na tę dyskusję i wrzucę jeszcze jeden punkt widzenia:
Wiele organizacji nie wie czym jest Scrum i nie wie czym zajmuje się Scrum Master. I zamiast porządnie to zrobić z kimś kto jest naprawdę zaprawiony w boju (i drogi ( ͡º͜ʖ͡º) ), awansuje przypadkowego managera na Dyrektora ds. Zwinności, najmniej umiejętnego QA awansuje na Scrum Mastera
Czy jeśli byliście z różowym paskiem, który zarabiał mniej od was, zdarzyło wam się żałować wyboru i myśleć o tym jak lepiej by wam było z różowym paskiem o lepszych zarobkach? Ewentualnie jak często zdarzały wam się kłótnie o wydatki?
@Nosazn: A ja uważam, że jest to "pewien" problem.
Po pierwsze - to może być mocno depresyjne, kiedy jesteś facetem i zarabiasz kilka razy tyle co Twoja partnerka. Świadomość, że jeśli np. wyrzucą Cię z roboty to cała rodzina idzie na dno może być stresująca.
Po drugie - zauważyłem, że często naprawdę niskie zarobki są powiązane z brakiem umiejętności/aspiracji/ambicji itp. Pomijam sytuacje kiedy jeszcze się studiuje, rozkręca interes itp. W takich
Boże młody chłop 25 lat kulturysta dobrze wysportowany prawie same sukcesy w życiu bywają porażki dość długo już nie piję ale codziennie budzę się spocony cały potem że piłem niby alkohol albo że ten alkohol kupuje albo że na ten alkohol pożyczam pieniądze. Ja już nie daję rady to mnie kiedyś zabiję. Nie daję już rady tyle już osiągnąłem a codziennie to samo... Nigdy z tym #!$%@? nie wygram i po co
@Lolek222: Mordeczko, poproś o pomoc psychiatryczną i psychologiczną. Idź po leki - musisz się ustabilizować, bo jak dobrze zauważyłeś - to Cię kiedyś zabije. I idź na terapię, przerób to z profesjonalistą. Sny wywodzą się z podświadomości, porozmawiaj o tym.
@slawomirus: Zaskakująco masz dużo racji. Bo dobre, dokładne umycie auta, polerka, ceramika itp. może a. Nie jest wielką filozofią b. Materiał nie kosztuje niewiadomo ile Ale to robocizna kosztuje, budynek, prąd, ogrzewanie, ZUS itp. Warto mieć jeszcze jakiś odłożony hajs na rozwój (więcej ludzi, stanowisk, usług itp.). I pewnie szereg innych rzeczy, których nie podejrzewam. Ale w końcu prowadzisz własny biznes.
I realnie "obrobić" takie auto w pełnym pakiecie to kilka
Mircy. Mam ból dupy. Doslownie. Za gówniarza to siedziało się przy kompie na odwróconym wiadrze i było okej. A teraz przez #koronawirus i #pracazdalna po prostu nie mogę usiedzieć na moim tanim fotelu z Ikei.
W związku z tym pytanie - mam budżet ok. ~1500 cbl., 190 cm wzrostu i ważę ok 95 kg (aczkolwiek jak tak dalej pójdzie to chyba przebiję setkę od tego siedzenia w domu).
@magawek siedziałem i jakoś mnie nie zachwycił. Na chwilę obecną siedzę na lekko krzywym MALKOLM i jak porównywałem w sklepie to był wygodniejszy. Siedzisko Markusa jest dla mnie za krótkie.
Mirki, czy macie do polecenia jakiś fajny sub-1000zł fotel do siedzenia przed komputerem, dla kogoś kto ma ~190cm i 95kg wagi? Jakiś geniusz wymyślił, że fotele komputerowe powinny wyglądać jak kubełki samochodowe. Co ma sens, bo jak dobrze wiemy, kubełki są robione po to aby w samochodach rajdowych siedziało się wygodnie... A nie, czekaj. Zupełnie nie.
Myślałem o #ikea #markus lub tym nowym JÄRVFJÄLLET - nie wyglądają tak bardzo G4M33R jak większość
No właśnie. Podajcie mi sens posiadania większej ilości. W czym to zauważę? Jak czasem widzę sygnaturki typu: intel i5 6600, 16GB ram, nvidia gtx 1060 to aż mnie ciśnie by spytać: nie lepiej sprzedać z tego 8gb i kupić inne lepsze podzespoły? Widziałem też u niektórych 32Gb ram. To już całkiem mnie rozwala (°□°) No, ale pytam bo nie wiem,
@Pawci0o: Generalnie są benchmarki i widać, że "już" 8GB zaczęło być bottleneckiem. Jeśli celujemy w gry AAA z 2018/2019 to 16GB to komfortowe minimum. I mówię tu o samych grach.
Prywatnie myślę o 32GB, bo akurat jestem na fali upgrade PC i w sumie może to byłby future proof? Ale to już wręcz przepych z mojej strony.
Do zastosowań profesjonalnych - jeśli nie wiesz czy potrzebujesz więcej RAMu to znaczy, że
Mircy, myślę nad #huel jako zamiennikowi korpo-jedzenia. Śniadanie jem normalnie w domu, kolację podobnie. Ale środek dnia w pracy ciągle jest problemem. Chodzić do knajp już nie chce, bo czuję się fatalnie od tego gówna. Robienie swojego jest alternatywą, ale jestem leniwym żłobem. (✌゚∀゚)☞
Co sądzicie o wymysłach tyłu Huel, #soylent #joylent jako zamiennikowi tego "środka" dnia. Czy za dwa lata obudzę się z rakiem jelita
Póki co potrzebuje konkretnej informacji odnośnie mojego pomysłu na "dietę". Jakos wizja "szejka zamiast obiadu" mi nie pasuje i brzmi jak wstęp do kolejnej magicznej diety, która skończyła się w szpitalu.
Czy znacie jakieś sensowne alternatywy do portfela Spocket? Podoba mi się jego kształt i długa kieszeń na banknoty. Ale kurde, jest zrobiony z gównolitu, że czasami aż wstyd wyciągać...
Od czasu kiedy nie trzeba nosić ze sobą dowodu rejestracyjnego, szukam czegoś na karty, plus kilka banknotów.
#anonimowemirkowyznania Matka nie odzywa się już drugi dzień, ale uważam, że postąpiłem słusznie, może jednak przesadziłem? Od początku, wychowałem się w bardzo katolickiej rodzinie, co tydzień w niedzielę do kościoła, za dzieciaka co piątek na msze szkolną, później młodzieżową. Gdzieś później zacząłem się "buntować", rodzina chyba zrozumiała, że nie mają wpływu na moje poglądy - wciąż chodzę do kościoła ale w wielu kwestiach mamy inne zdanie. Jestem ze swoją dziewczyną od dwóch
@AnonimoweMirkoWyznania: Moi rodzice też wielokrotnie rościli sobie prawo do moich decyzji życiowych. Nie ma znaczenia czy chodzi o Twoją wiarę, pracę, oceny, z kim się spotkasz czy jak wychowujesz swoje dzieci. Chodzi o sam fakt, że osoby trzecie będą wpływać na Twoje życie. Twoja decyzja, Twoje życie i Twoje konsekwencje.
Powinieneś tylko jak najszybciej się wyprowadzić i zacząć żyć na swoim. Bo dopóki mieszkasz z rodzicami, ich komentarze i prawo do
Mircy, pierwszy raz spotykam się z taką cebulą. Kupiłem etui na telefon na Allegro. Opłaciłem, zamówiłem itp. Paczka przyszła, ale okazało się, że do Galaxy S7 a nie Galaxy S7 Edge. Ups, pewnie przez słabe rekomendacje Allegro: znalazłem brązową na Edge, pod aukcją była czarna ale na inny model. Odesłałem w ciągu kilku dni (poniżej 14) i wczoraj dostaję odpowiedź:
Niestety nie przyjmiemy zwrotu- powód oczywisty etui używane dodatkowo lekka dziurka, wytarte
Może źle napisałem: błąd był po mojej stronie. Produkt był dobrze opisany.
To ja, przeglądając Allegro znalazłem obudowę, ale brązową. W podpowiedziach (inne od tego użytkownika) zobaczyłem wersję czarną i zamówiłem. Różnica była taka, że ta pierwsza, którą wyszukiwałem była dla Edge a druga nie.
Skorzystałem z prawa odesłania przedmiotu bez podania powodu. Problem w tym, że jest mi zarzucane iż obudowa była używana - a to jest kłamstwem.
Dzisiaj nieco nietypowo, pytanie tylko do moich fanów, obserwatorów, zwał jak zwał - muszę się poradzić :)
Co myślicie o tym, aby na obecnym etapie założyć konto na patronite? Wydaje mi się to średnim pomysłem ze względu na jeszcze zbyt mały zasięg/popularność tego mojego całego "jeżdżenia" - mało kto ma ochotę wysłać chociażby złotówkę randomowi, co rozumiem :)
Myślałem również o utworzeniu koszulek/kubków na portalu cupsell.pl - co myślicie? Jednak wsparcie w
@Gumi5 IMHO generujesz za mało kontentu aby móc prosić o pieniądze. Popatrz sobie na różne kanały samochodowe - szczególnie te zagraniczne. Fanpejdź na fejsie, kanał na YT, konto na insta itp. I - niestety - generuj mnóstwo treści. Zainwestuj w przynajmniej dwie gopro aby nagrywać gdzie jedziesz i wewnątrz kabiny.
Do tego przydałaby się jakaś "dokumentacja" stanu technicznego auta, co rozwaliłeś, co naprawiłeś itp.
@Gumi5: Pomysł z transmisjami jest super. Tylko musisz brać poprawkę a Twój zasięg, który niestety jest marny ;)
Jeśli dobrze widzę, na wykopie obserwuje Cię ok sto osób. Sporo, ale na standardy internetu (a w szczególności zarabiania w internecie) to bardzo mało.
Przede wszystkim musisz generować więcej treści. Patrz po jutuberach od minecrafta - codziennie wrzucają filmik z kopania w ziemi. Jest to ekstremum, ale mimo wszystko powinieneś brać inspirację ;)
Na fali ostatniej mody na LinkedIn, w której pracodawcy chwalą się tym jak przyjmują swoich nowych pracowników, bank Millenium postanowił sprostać temu zadaniu i pokazał Światu jak wygląda ich pakiet startowy
@Vincenzo: Przez pewien czas pracowałem u nich na 2x17. Bo w korpo wszystko idzie przez przetargi itp. I akurat musiałem poczekać na normalne monitory. Myślałem że się wścieknę :D
@zolwixx: Akurat jeśli chodzi o sprzęt to uważam, że tam jest naprawdę kiepsko. Przede wszystkim ze względu na procedury bezpieczeństwa i wszystko poblokowane. Z jednej strony rozumiem, że bank i pieniądze. Z drugiej mimo wszystko programowało się niewygodnie :)
Mirki-majsterkowicze! Chciałbym sobie zrobić bardzo szerokie biurko, bo jak typowy informatyk-jaskiniowiec mam monitory, głośniki itp. I już się nie mieszczę z tym całym straganem.
Czy jak kupię laminowaną płytę o wymiarach 230x70 i przykręcę ją na czterech solidnych kątownikach (wspornikach?) do ściany to czy to ma rację bytu? Myślałem oczywiście o czterech nogach, ale boję się że będzie się wyginać do środka. Może to w ogóle jakoś usztywnić?
Jak najbardziej bierze.
Wynikiem Planningu jest... plan.
Masz jakiś plan na dowiezienie XYZ tasków.
Podczas codziennego Daily sprawdzasz czy robota idzie... zgodnie z planem.
Jak nie idzie... to poprawiasz
Tutaj ważne - dlatego SM powinien budować zaufanie w zespole aby bez spiny wychodziły słabsze dni. Programowanie jest praca kreatywna. Są dni lepsze są dni gorsze, jest to coś normalnego. Lepiej zaakceptować to i szukać rozwiązań gdzie indziej niż ujeżdżać ludzi i oczekiwać że będą pracować non stop na pełnych obrotach.
A jeśli ktoś się realnie obija i bierze pieniądze