Wpis z mikrobloga

Muszę się wyżalić. Siedzę na szkoleniu z #agile #scrum w tym roku jest to już któreś z kolei. Czy wy też odnosicie wrażenie, że to jest sekta? Nie kumam jak można się masturbowac do skrama, a wydaje mi się, że każdy z tych trenerów to robi po szkoleniach. Na każdym z nich stół #!$%@? sticky notesami jakieś gówno gry i zabawy no tragedia, strasznie teraz cierpię. Czuję się jak na prezentacji Thermomixa
#pracbaza #pracait
  • 31
Nie kumam jak można się masturbowac do skrama, a wydaje mi się, że każdy z tych trenerów to robi po szkoleniach.


@evilonep: A ja potrafię to zrozumieć, bo on robi to z Twoimi pieniędzmi w drugiej ręce ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na każdym z nich stół #!$%@? sticky notesami jakieś gówno gry i zabawy no tragedia, strasznie teraz cierpię. Czuję się jak na prezentacji Thermomixa


@evilonep:
@PaaD: ale to nie dotyczy tego konkretnego trenera tylko praktycznie wszystkich, z którymi miałem styczność. Jak ich pytam o jakieś konkretne przykłady z codziennej pracy co można zrobić lepiej to słyszę #!$%@?, że sami musimy do tego dojść, scrum o tym nie mówi itp. itd. Nigdy niczego konkretnego nie idzie się dowiedzieć. Zawsze jakieś przykłady z dupy na podstawie sklepu internetowego czy innego prostego paździerza. A przecież rzeczywistość tak nie wygląda.
@evilonep: Czy oni wysyłają Was na szkolenia z tego samego w kółko? (o_ʘ)

CEREMONIE SCRUMOWE

Przekonałeś mnie, też #bederzigol - przecież tu chodzi o prostą jak budowa cepa organizację zadań, a nie odprawianie pustych ceremoniałów bo tak każe kult cargo ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Jak firma będzie zamierzała wysłać Was na kolejne szkolenie i wydać na to kasę, to odezwij się do mnie. Co prawda
@PaaD: Odnoszę wrażenie, że w kółko wałkowane jest to samo tylko z różnymi trenerami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niestety na wybór takich grupowych szkoleń nie mam za bardzo wpływu, bo po prostu dowiaduję się, że takie jest i trzeba być xD Ogólnie to staramy się pracować tak jak pracowaliśmy czyli dobrze. Jest w tym trochę ogólnych idei scruma, ale ta cała otoczka wytworzona wokół tego, rola scrum
@evilonep: tak, to sekta. Scrum to metodyka jak każda, którą wybiera się według potrzeb (na tym polega Agile: eksperymentuj i wprowadzaj to co działa). Teraz wyobraż sobie, że team uzna, że Scrum się nie nadaje i chcą robić yolo developlement albo kanban. Nie ma w tym nic złego po za faktem, że firmy zatrudniają osoby dedykowane do prowadzenia Scruma xd W tym przypadku zwinność szlak trafia, bo wiadomo, że taka osoba
@evilonep: dwa lata temu mieliśmy z całym teamem w robocie takie szkolenie dot. tego, jak agile i scrum mogą nam pomoc w pracy. Dwie godziny #!$%@? o cechach obu metod, ich plusy i minusy, jakie to one fajne i przydatne, że to nie tylko moda etc. Wszystko pięknie i cudownie szkoda tylko, że my nie jesteśmy IT, a działem prawnym ¯_(ツ)_/¯

Oczywiście ani razu tego nie użyliśmy, tyle dobrego, że ktos
@hippomasaz: @Saly: @evilonep: @pwn3r: @PaaD: @NoMoreTearsJustSmile: @OrzechowyDzem: @ATAT-2: @evilonep:
firmom jest na rękę aby był kult Scruma, szczególnie wśród developerów ponieważ jest to zajebiste narzędzie do wyciskania programisty jak cytrynkę.

Niby skąd w IT jest jedno z największych wypalen zawodowych? Jednym z głównych czynników jest to że Scrum w ogóle nie bierze po uwagę czynnika ludzkiego jak np. masz gorszy dzień, czy
W Sprintach z założenia od góry masz #!$%@?ć zawsze na 100% i ciągle jest dążenie do tzw. maksymalizacji


@Young_Senior: w sprintach chodzi o to, żeby team wiedział z jaką wydajnością pracuje i dawał dobre estymaty dzięki czemu product owner/klient może sobie wybrać, które historyjki chce mieć zrobione (bo zna estymaty) i co chce mieć zrobione na koniec sprintu. Praca w środowisku ala java_66 to ewenement. Z mojego doświadczenia wraz z upływem
@Saly: inflacja Story Pointow następuje ale myślę że po jakimś roku czasu dopiero, ale są managerowie którzy są tego świadomi i programiści też, wtedy się zwiększa liczbę story pointow na Sprint albo po prostu estymuje się niżej, bardziej agresywnie
@evilonep: Tak, u niektórych tak to wygląda a najbardziej u osób prowadzących tego typu zajęcia, bo dla nich to biznes i muszą zachwalać tego scruma pod niebiosa, by przychodzili kolejni chętni na szkolenia. Zaś w pracy scrum ( czy ogólnie metodologie zwinne ) to po prostu narzędzie. To od zespołu zależy jak będziesz używać tego narzędzia. Możesz mieć najlepszą wiertarko wkrętarkę, ale jak będziesz trzymać ją lewą ręką, jednocześniej kręcąc hula
@evilonep: To jest sekta państwa milusińskich. To co zespół #scrum odjaniepawla w moim #korpo to się w głowie nie mieści. Po pierwsze mają swój dział i swojego przełożonego, wpierdzielaja się w prawie wszystko, nawet w sprawy, które ich praktycznie nie dotyczą. Organizują jakieś gowno-eventy, które wyglądają jak kółko wzajemnej adoracji. Ciągle nawijają o tim spirit i positiw fidback. Każde spotkanie, na którym są okraszone jest grubo korpomową. U mnie w zespole