Jerzy Stuhr o tym, jak modlitwa spowodowała, że rak przeszedł z córki na niego
"Chodziłem z córką po korytarzach onkologii w Gliwicach i modliłem się; Panie Boże daj, żeby to przeszło na mnie, ażeby z niej zeszło. Tylko tyle, taka była prośba. Modlitwa się sprawdziła" - mówi Jerzy Stuhr.
z- 10
- #
- #
- #
- #
- #
- #