#anonimowemirkowyznania Spotkała mnie bardzo nieprzyjemna sytuacja na drodze, ale po kolei. Chciałam skręcić w prawo, włączyłam kierunkowskaz, upewniłam się w prawym lusterku, że nie ma żadnych rowerzystów na horyzoncie (ponieważ przecinałam drogę rowerową) i zaczęłam wykonywać manewr. W tym samym czasie na przejście wszedł staruszek, którego wcześniej nie widziałam, zasłaniała go jakaś skrzynka elektryczna czy coś. Nie ma problemu, zatrzymałam się przed przejściem aby starszy pan mógł sobie bez stresu przejść - i faktycznie mu się nie spieszyło. Wtem drogą rowerową nadjechał rowerzysta, który zaczął coś wrzeszczeć i zasunął kopa w moje auto przez co pękła tylna lampa. Za co? Otóż gdy zatrzymałam się by przepuścić staruszka, tylna część mojego samochodu zablokowała drogę rowerową. Rowerzysta oczywiście uciekł, brak monitoringu, cała lampa do wymiany. I teraz moje pytanie, czy zrobiłam coś źle? Czy po zauważeniu staruszka powinnam się wycofać na jezdnię żeby nie blokować? Wg mnie rowerzysta mógł po prostu zwolnić i się zatrzymać bo byłam w trakcie manewru, nie zajechałam mu drogi specjalnie. Sama już nie wiem... ( ͡°ʖ̯
@AnonimoweMirkoWyznania: Akurat miał racje... musisz brać pod uwagę wszystko... niestety to tak samo jakbyś stanęła na przejściu dla pieszych, bo ktoś przed tobą się zatrzymał... trzeba przewidywać. Oczywiście nie miał prawa rozwalić Ci lampy.
Załóżmy, że istnieje osoba, która w 2009 roku kupiła 2000 bitcoinów za 20$ (0.01 za btc). Jest 2021, bitcoin kosztuje 62k$, więc wartość bitcoinów tej osoby to 1mld $. I teraz ta osoba chce wymienić cały swój majątek na fizyczną walutę, więc po prostu używa kilku walletów (bo chyba raczej żaden pojedynczy nie będzie w stanie miliarda dolarów wyjąć, chociaż nie wiem) i potem przelewa to wszystko na jedno konto, załóżmy w
#stepujacybudowlaniec Trzeba mieć ćwierć mózgu żeby myśleć że Wykopki się srały że ten schodek odpadnie po wejściu na niego, a po ostatnim filmiku temat jest zakończony. Wytrzymałość materiałów i konstrukcji budowlanych liczy się na lata i na ekstrema. Musimy zakładać że facet będzie niósł na piętro choćby ciężkie kartony z meblami, fortepian, będzie znosił dynamicznie żonę w ciąży, cokolwiek. Wszystko w inżynierii jest przewymiarowane. Chodzi o to że gdy ktoś
#anonimowemirkowyznania Mireczki potrzebuję rady, jestem po dosyć ciężkim okresie w swoim życiu, musiałem wrócić z zagranicy, w między czasie poznałem dziewczynę z którą się rozstałem, ale cały czas utrzymujemy kontakt o który bardzo się starałem. Aktualnie jest on w najlepszej fazie po rozstaniu, bardzo przyjacielski w sumie rozmawiamy tak, jak byśmy byli ze sobą. Ona teraz kończy szkołę a ja się będę przeprowadzał do wynajętego mieszkania i chcemy zamieszkać razem, bo widzimy w tym oboje bardzo dobrą opcję na start dorosłego życia. Ma to wyglądać tak, że rachunki i jedzenie opłacamy po pół jedli byśmy razem i jakieś aktywności też byśmy brali na dwójkę, po prostu by było taniej. To jest mój pomysł. Dla mnie jest to aktualnie wyśmienita opcja, bo potrzebuję maksymalizować swoje oszczędność. Nie chcemy być razem, ale na pewno będziemy uprawiać seks ona jest bardziej chętna. Ona jest jedyną osobą która mnie niesamowicie wspierała jak mi było bardzo ciężko i również poznała mnie ze strony której nikomu nie pokazywałem. Było to dla mnie bardzo nietypowe ze względu na moją osobowość psychopatyczną, ale dało mi całkiem mocne oparcie życiowe i pomogło dojrzeć swoje słabe strony i niektóre kompleksy. Dla mnie w takim układzie są same pozytywy finansowe, terapeutyczne i samorozwojowe. Na pewno chce przy się przy niej otwierać żeby nie popadać w kompleks podrywacza tylko skupić się na swoim systemie wartości. Czy to może wypalić? #zwiazki
@AnonimoweMirkoWyznania: Będzie dobrze, aż sobie ona ułoży życie... wtedy będziesz się obwiniał za nic i sama się wyprowadzi, zostaniesz sam w mieszkaniu. Takie ruchy nie mogą brać pod uwagę innych osób, bo one w żaden sposób nie są z tobą związane. Pamiętaj, małżeństwo lub dobra umowa, która cię zabezpieczy, wtedy można coś takiego planować,
Weźcie się kuźwa ogarnijcie z Waszymi algorytmami. Mam mikro sklepik na tym portalu i bardzo mało ocen, bo nikomu nie chce się ich wystawiać. Z racji braku smarta (bo można go mieć od 10 ocen), dostałem jedną ocenę 3/5 za koszty dostawy. W sumie nic dziwnego, normalny koszt dostawy w przypadku braku smarta. Co na to allegro? xD
Mam ponad tysiąc punktów na minusie w ich jakimśtam kalkulatorze ocen sprzedawcy xD
@germijak: Właśnie dlatego, ze nie masz smart to nie schodzi. Jedna ocena to lotto, ja sprzedawałem drobnicę jakaś, za 200% ceny rynkowej xd, a miałem same 5tki ( ͡°͜ʖ͡°). Ocen miałem tylko z 10% zamówień, bo Allegro przestało wysyłać maila powiadamiającego o wystawieniu oceny.
@germijak: Ale dalej się dziwie ludziom... jak to się opłaca. Kupowałem produkt w biedrze za 10pln, zero kosztów, bo z lokalnych biedronek. Wystawiałem za 20 + koszty przesyłki. Prowizja średnio 5 zł... bo od ceny brutto z przesyłka liczą... to nie wiem jak coś sprzedawać z przebitka 20%, jak mi się ledwo opłacało z przebitka 100%
#anonimowemirkowyznania Mirki nie chcę się użalać nad sobą, mam raczej pytanie prawne. Otóż w pierwszej połowie grudnia zostawiła mnie różowa. Oświadczyła, że się zakochała, nie układa się nam i w ogóle. W ciągu doby zabrała swoje rzeczy z pokoju i się wyprowadziła do tego drugiego. Całe święta aż do Nowego Roku byłem jak zombiak. Grom z jasnego nieba, najgorsze święta i sylwester ever. Minęły już 4 tygodnie, ja jakoś otrzeźwiałem, pogodziłem się z tym, co się stało... I zacząłem ogarniać swoje sprawy. A sprawy mają się tak. Ona wynajmowała pokój w 2-pokojowym mieszkaniu, ja mieszkałem z nią od pół roku. W drugim pokoju też mieszka para (nasi współlokatorzy, żadni bliscy znajomi, stosunki poprawne, ale na dystans). Rachunki płaciłem z różową na połowę. Ale cała umowa jest na nią, mnie nie ma nigdzie w żadnych dokumentach. Po prostu mieszkała tam już gdy się poznaliśmy, a że to dobry punkt, to wprowadziłem się do niej. I teraz chcę się wyprowadzić, mam upatrzoną w miarę tanią kawalerk. Co z dotychczasowym mieszkaniem? Jak napisałem, żadnych umów na mnie nie ma. Z byłą dziewczyną nie mam też kontaktu, ona wyprowadzając się nic o umowie nie powiedziała co dalej, czy przepisać na mnie itp. Chyba była za bardzo zauroczona, spieszyła się i miała wszystko gdzieś. Teoretycznie mogę więc po prostu zabrać swoje rzeczy (nie mam ich dużo), wyjść i nie wrócić, niech ona martwi sie konsekwencjami swojej umowy (właściciel mieszkania nie wiedział, że ja zamieszkałem, ale też pokój był znacznie droższy niż zwykły - 1200 zł). I w sumie chciałbym tak zrobić, nie chcę mieć jednak żadnych problemów. Jak to wygląda od strony prawnej w opisanej sytuacji?
@AnonimoweMirkoWyznania: Eh, zadzwoń do właściciela, powiedz mu to wszystko, zapłać za te 4 tygodnie i już. On sobie zadzwoni do tamtej dziewczyny i będzie egzekwował umowę, na 100% ma zabezpieczenie w postaci kaucji, wiec jak nawet nie zapłaci to kaucja przepadnie. Rozlicz się z właścicielem, możesz poprosić na piśmie oświadczenie, ze była taka sytuacja i ze od ciebie nie będzie nigdy nic egzekwował.
Kładąc się spać gdzie kierujecie swe myśli? zamykacie oczy i co dalej? Bez tabletek, narkotyków nie potrafię zasnąć, sypiam co drugi dzień średnio. Nie rozumiem jak niektórzy idą w kimę, zamykają oczy i momentalnie śpią.
#gownowpis #programista15k #programowanie Pochwalę się, a co mi tam. Zostałem programista 50k ( ͡€ ͜ʖ͡€), pijcie ze mną kompot Mirki #chwalesie, wydam jakbym od rodziców dostał (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
#anonimowemirkowyznania Jak to jest, że piszą o tym, iż brakuje kilkudziesięciu tysięcy osób do pracy w IT a gdy przychodzi co do czego to trzeba wysłać kilkaset CV aby się dostać na stanowisko juniora jeżeli chodzi o programistę?
@Sundutch: To powiem Ci jak to wygląda. Przychodzi szefu, dajmy na to Bialkow. Mówi, że trzeba dodać licznik. Proste, programista duma i duma, opisuje skąd dane wyciągnie, retencję danych, cache itd podaje wycenę 40h. Bialek to czyta, mówi że go po$$$dolilo i ma być na jutro, po 2h rozmowy, ścięciu wszystkich opcji dogadują finalna wersję, dodamy htmla i codziennie ktoś będzie wchodził na ftp i 15 m znajdzie plik podmieni...
Spotkała mnie bardzo nieprzyjemna sytuacja na drodze, ale po kolei.
Chciałam skręcić w prawo, włączyłam kierunkowskaz, upewniłam się w prawym lusterku, że nie ma żadnych rowerzystów na horyzoncie (ponieważ przecinałam drogę rowerową) i zaczęłam wykonywać manewr. W tym samym czasie na przejście wszedł staruszek, którego wcześniej nie widziałam, zasłaniała go jakaś skrzynka elektryczna czy coś. Nie ma problemu, zatrzymałam się przed przejściem aby starszy pan mógł sobie bez stresu przejść - i faktycznie mu się nie spieszyło. Wtem drogą rowerową nadjechał rowerzysta, który zaczął coś wrzeszczeć i zasunął kopa w moje auto przez co pękła tylna lampa. Za co? Otóż gdy zatrzymałam się by przepuścić staruszka, tylna część mojego samochodu zablokowała drogę rowerową. Rowerzysta oczywiście uciekł, brak monitoringu, cała lampa do wymiany.
I teraz moje pytanie, czy zrobiłam coś źle? Czy po zauważeniu staruszka powinnam się wycofać na jezdnię żeby nie blokować? Wg mnie rowerzysta mógł po prostu zwolnić i się zatrzymać bo byłam w trakcie manewru, nie zajechałam mu drogi specjalnie. Sama już nie wiem...
( ͡° ʖ̯
źródło: comment_1619019850g9Wo47pLB3O6hRZJMRa5of.jpg
Pobierz