Aktywne Wpisy
piotrow +105
W nocy byłem odważniejszy, bo w moich żyłach płynął rum, ale słowo się rzeklo, więc korzystając z dwóch godzin oczekiwania na wymianę oleju, wrzucam chwaliposta. Najwyżej usunę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miesiąc temu spełniłem swoje marzenie i odebrałem samochód, o którym marzyłem od czasów świadomego dziecka. Pierwszy raz zobaczyłem 911 na żywo gdzieś w połowie lat 80, a moje dziecięce serduszko zabiło mocniej. Jak prawie każdy chłopak w
Miesiąc temu spełniłem swoje marzenie i odebrałem samochód, o którym marzyłem od czasów świadomego dziecka. Pierwszy raz zobaczyłem 911 na żywo gdzieś w połowie lat 80, a moje dziecięce serduszko zabiło mocniej. Jak prawie każdy chłopak w
InnyWymiar90 +121
Ogolona twarz, pięćdziesiąt kilo wagi
Zadbane paznokcie, depilowane nogi
Co za czasy, Jezu miły
Nie odróżnisz chłopa od świni
Spodnie obcisłe jak babskie rajstopy
Jaja się czują jak w chowie klatkowym
To nie tak, to nie tak, nie tak
Nie tak w Biblii pisali
#pokazmorde
Zadbane paznokcie, depilowane nogi
Co za czasy, Jezu miły
Nie odróżnisz chłopa od świni
Spodnie obcisłe jak babskie rajstopy
Jaja się czują jak w chowie klatkowym
To nie tak, to nie tak, nie tak
Nie tak w Biblii pisali
#pokazmorde
Mirki nie chcę się użalać nad sobą, mam raczej pytanie prawne. Otóż w pierwszej połowie grudnia zostawiła mnie różowa. Oświadczyła, że się zakochała, nie układa się nam i w ogóle. W ciągu doby zabrała swoje rzeczy z pokoju i się wyprowadziła do tego drugiego. Całe święta aż do Nowego Roku byłem jak zombiak. Grom z jasnego nieba, najgorsze święta i sylwester ever. Minęły już 4 tygodnie, ja jakoś otrzeźwiałem, pogodziłem się z tym, co się stało... I zacząłem ogarniać swoje sprawy. A sprawy mają się tak. Ona wynajmowała pokój w 2-pokojowym mieszkaniu, ja mieszkałem z nią od pół roku. W drugim pokoju też mieszka para (nasi współlokatorzy, żadni bliscy znajomi, stosunki poprawne, ale na dystans). Rachunki płaciłem z różową na połowę. Ale cała umowa jest na nią, mnie nie ma nigdzie w żadnych dokumentach. Po prostu mieszkała tam już gdy się poznaliśmy, a że to dobry punkt, to wprowadziłem się do niej. I teraz chcę się wyprowadzić, mam upatrzoną w miarę tanią kawalerk. Co z dotychczasowym mieszkaniem? Jak napisałem, żadnych umów na mnie nie ma. Z byłą dziewczyną nie mam też kontaktu, ona wyprowadzając się nic o umowie nie powiedziała co dalej, czy przepisać na mnie itp. Chyba była za bardzo zauroczona, spieszyła się i miała wszystko gdzieś. Teoretycznie mogę więc po prostu zabrać swoje rzeczy (nie mam ich dużo), wyjść i nie wrócić, niech ona martwi sie konsekwencjami swojej umowy (właściciel mieszkania nie wiedział, że ja zamieszkałem, ale też pokój był znacznie droższy niż zwykły - 1200 zł). I w sumie chciałbym tak zrobić, nie chcę mieć jednak żadnych problemów. Jak to wygląda od strony prawnej w opisanej sytuacji?
#prawo #nieruchomosci #zdrada #zwiazki #bolecnaboku #kiciochpyta #p0lka
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ff3aaed5625a1000ab536d5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Poinformowałbym byłą że się wyprowadzam żeby nie była zaskoczona, zapłacił za styczeń skoro mieszkam, a dalej to już jej problem.
Komentarz usunięty przez autora
poza tym nie wychylalabym sie i normalnie placila i nie odwala pajacerki. Skontaktuj sie z nia zeby wypowiedziec umowe i tyle
To ja a nie jego wiaze umowa prawna i wszelkie konsekwencje.
@AnonimoweMirkoWyznania: jak chcesz sie zachowac fair to zadzwon/wyslij SMSa zostaw gdzies klucze i kase za czas ktory mieszkales i sie wyprowadz. Jak masz ja w 4 literach to sie po prostu wyprowadz. To ja a nie ciebie
Czy ta para co z wami mieszkała zna wszystkie Twoje personalia? Jeśli nie, to broń boże ani swojej ex ani im nie mów, że się wyprowadzasz.
Jak ich nie będzie w mieszkaniu, pakujesz swoje rzeczy, myjesz gary, sprzątasz kuchnie i łazienkę xD po czym wyprowadzasz się, a klucze wrzucasz do skrzynki na listy.
Na stole zostaw wydrukowana kartkę z tekstem:
"Klucze od mieszkania są w skrzynce na listy.
*Imię
@Olivederia sprawa wyglada tak, op wyprowadza sie z mieszkania natychmiast i ma #!$%@? we wszystko. Nie komentuje sprawy za wyjatkiem stwierdzenia: wyprowadzilem sie dzien po niej. Nic wiecej nie mowi i nawet nie odbiera telefonow. Zero konsekwencji, nikt nic mu nie zrobi, nikt nic mu nie udowodni. #!$%@? ma natomiast ta laska i to po całosci bo obowjązuje ją pewnie okres wypowiedzenia no i bedzie musiala zaplacic za wszystko jezeli op
Teoretycznie nie powinno cie tam być. Praktycznie powinieneś ja poinformować, że płacisz swoją część (tak jak wcześniej) przez czas wypowiedzenia umowy chyba ze da ci znać ze udało jej się rozwiazac umowę wcześniej. Szukaj mieszkania i jak najszybciej się przeprowadzaj.
Wyślij jej SMSa, maila czy cokolwiek co zostawi slad albo wszystko na raz - masz mieć podklad ze "dołożyłeś wszelkich starań" żeby ja poinformować o twojej decyzji podyktowanej tym ze
@ShooleR bo tylko sie #!$%@?, to byla Twoja dziewczyna i tam pomieszkiwaleś, nikt nje musi znac szczegolow ze ty placiles cokolwiek, ewentualnie jej dokladales celem pomocy i tego masz sid trzymać bo jak sie na starcie wylozysz to juz jestes spalony.