piotrusieQ
piotrusieQ via iOS
Nie trzeba daleko szukać. Sam do niedawna pracowałem przy obróbce maszynowej włókna węglowego, później utwardzonego silikonem i innymi chemikaliami. Podczas skrawania ilość odpadu i wszelkiego rodzaju kurzu była zatrważająca. Wielokrotne zgłoszenia do H&S nic nie dawały, ciągłe obiecywanie że założą ekstrakcję i filtrację na maszyny, kłamstwa przez prawie półtora roku. Ciagłe zapewnienia że wszystko już jest podpisane i tylko czekają na firmę zewnętrzną a prawda jest taka że po prostu nie zapłacili