@profumo: nIe jest taka zla jesli zarabiasz 1500f a nie 1500zl. Moj kumpel Anglik po wakacjach w Polsce powiedzial ze jest u nas drozej niz w Hiszpanii...
taka sytuacja wczoraj. jechalem z #berlin do #poznan zeby byc na pikniku rodzinnym u syna mojego rozowego, ktory mieszka jeszcze w PL, w malej miejscowosci pod poznaniem. w DE swieto wiec duzo rodakow zjezdzalo do ojczyzny na dluzszy weekend co przyczynilo sie do sporych korkow na autobahnie i sporego opoznienia polskiego busa ktorym akurat jechalem. bedac w poznaniu zasstanawialem sie mocno co dalej. perspektyw bylo kilka. pojechac do
@brudny teraz się dowiedziałem, że jesteś odpowiedzialny za pomoc temu bezdomnemu w Berlinie, to był zaszczyt przewozić Twoją osobę, teraz nie będę sprząta samochodu po Twojej stronie :) @kibellos już na samym początku przejazdu poinformowałem że wyrwał mnie z tortur magisterki :) nic lepszego nie mogło mnie spotkać :D
A zapomniał bym dodać że @brudny po mimo odmowy nadpłaty zapłacił mi za przejazd.... W 4 strony :D
Niektóre na zajęcia przychodzą z zeszytami w reklamówkach bo nie mają toreb czy plecaków. Książkę mam tylko ja, więc gimnastykuję się jak tylko mogę aby wyciągnęły z zajęć tyle ile się da mimo braku materiałów.
Na raz mogę pomieścić lekko ponad 30 osób w drewnianym budynku w którym też śpię i gotuję. Na pierwsze zajęcia przyszła ponad setka dzieci. Czekali na zewnątrz ponad 2h na swoją kolej.
A po zajęciach podszedł do mnie dziewięciolatek i zapytał czy zostanę w jego wiosce na zawsze, bo on chciałby nauczyć się angielskiego żeby znaleźć dobrą pracę i pomóc finansowo swoim rodzicom. To uczucie, kiedy musisz dziecku wytłumaczyć co to jest ważność wizy i dlaczego za jakiś czas musisz go opuścić... Brak mi słów.
@beaver: A tym dzieckiem był młody Albert Einstein.
Teść jest weterynarzem i często przychodzą do niego (w zdecydowanej większości kobiety) osoby ze zdrowymi psami/kotami do uśpienia. Na pytanie "dlaczego chce Pani uśpić zwierzę?" odpowiadają przeważnie:
- "bo mi się urodziło dziecko i zwierzę przeszkadza", - "bo nie czasu się nim zajmować", - "bo wyjeżdżam", - "bo się znudził",
Budzi się facet na tylnym siedzeniu jadącego auta. Spogląda na siedzenie kierowcy, a tam wielki, napakowany typ z czerwoną skórą i rogami na głowie. - Co się dzieje? Gdzie ja jestem?! - pyta kierowcy. - Umarłeś. Jestem diabłem i wiozę cię tam, gdzie twoje miejsce. Facet wygląda za okno i blednie. - Jak tu strasznie, brzydko... I tak szaro, depresyjnie. - Zgadza się - mówi diabeł.
Dzisiaj mnie spotkała niemiła sytuacja w postaci rozładowanego akumulatora i braku możliwości uruchomienia fury. Spore plany na wieczór a tu zonk. Od niedawna mieszkam w Swarzędzu, więc mało tutaj bratnich dusz, ale...
Od czego jest wykop?!
Napisałem na wykopie z pytaniem, czy ktoś nie mógłby podjechać samochodem i pomóc mi w uruchomieniu i tutaj wchodzi on, cały na biały @zygus2. Napisał mi tylko, żebym podał adres i że za 8 min będzie.
@Stulejusz_Wielki: Nie obserwuję całej sytuacji, ale dwie sprawy. Po pierwsze mogę dać stały dorywczy zarobek za prostą pracę przy komputerze. Przy tych potrzebach sądzę, że w tydzień zaspokoiłaby te o których piszesz.
Druga kwestia, jeśli możesz zrób po prostu listę najpilniejszych potrzeb i pójdę do sklepu i zakupię. Do 1000zł, tyle mogę od ręki i wyślę, czy tam tobie i przekażesz, czy bezpośrednio do niej.
Dobra Misie, płacę złotówkę na konto dziewczyny za każdy plus przy tym wpisie. Limit: 2000 plusów (jeśli padnie dziś do północy), 1500 plusów (do 1:00 23 listopada), 1000 plusów (do 12:00 23 listopada).
Moj kumpel Anglik po wakacjach w Polsce powiedzial ze jest u nas drozej niz w Hiszpanii...