Aziz Tetteh dwa razy w roku zbiera stary sprzęt z szatni Lecha Poznań i zawozi go dzieciom w Ghanie. Wracając do ojczyzny zawsze też kupuje ciężarówkę jedzenia, które ofiarowuje wybranemu wcześniej domowi dziecka.
[R]: Słyszałem od pana kolegów z Lecha, że w szatni wszystkie zużyte buty, stare piłki czy koszulki, trafiają do pana. Po co one panu?
[AAT]: Żeby rozdawać.
[R]: Komu?
[AAT]: Dzieciom. W Ghanie. Zbieram to wszystko i wywożę do Afryki.
[AAT]: Widziałeś kiedyś uśmiech chłopca, który nie ma nic i nagle coś dostaje?
[R]: Nie.
[AAT]: To najpiękniejszy widok na świecie. Aby to rozumieć trzeba urodzić się w Afryce. Trzeba to czuć, mieć we krwi. To odpowiedzialność za tych, którzy tam zostali. Poza tym robię to także dla siebie. Po każdym sezonie, nawet po takim, w którym nie zdobyłem trofeum, ale jestem zdrowy, czuję radość. I tą radość okazuję dzieląc się z potrzebującymi. Kiedy widzisz ludzi, których nie stać na worek ryżu, a ty tych worków możesz kupić tysiąc, zastanawiasz się: czemu nie pomóc? Zostawiając tam cokolwiek, zostawiasz
Kolega z pracy w UK (Anglik) swoje urodziny zawsze organizowal w lokalnym pubie. W tym roku powiedzialem mu, a wez zrob cos innego, bilety po 30 funtow, dobry hotel po 50 za noc, zaszalej, wez ziomkow i polec do Polski. Klasycznie Krakow. Dla Jima to jak wyprawa do Afryki. Dla niego cywilizowana Europa konczy sie na Berlinie. Dalej juz tylko lasy, oranie koniem z plugiem i biale niedzwiedzie na ulicach. Pomysl sie
@profumo: nIe jest taka zla jesli zarabiasz 1500f a nie 1500zl. Moj kumpel Anglik po wakacjach w Polsce powiedzial ze jest u nas drozej niz w Hiszpanii...
taka sytuacja wczoraj. jechalem z #berlin do #poznan zeby byc na pikniku rodzinnym u syna mojego rozowego, ktory mieszka jeszcze w PL, w malej miejscowosci pod poznaniem. w DE swieto wiec duzo rodakow zjezdzalo do ojczyzny na dluzszy weekend co przyczynilo sie do sporych korkow na autobahnie i sporego opoznienia polskiego busa ktorym akurat jechalem. bedac w poznaniu zasstanawialem sie mocno co dalej. perspektyw bylo kilka. pojechac do
@brudny teraz się dowiedziałem, że jesteś odpowiedzialny za pomoc temu bezdomnemu w Berlinie, to był zaszczyt przewozić Twoją osobę, teraz nie będę sprząta samochodu po Twojej stronie :) @kibellos już na samym początku przejazdu poinformowałem że wyrwał mnie z tortur magisterki :) nic lepszego nie mogło mnie spotkać :D
A zapomniał bym dodać że @brudny po mimo odmowy nadpłaty zapłacił mi za przejazd.... W 4 strony :D
Niektóre na zajęcia przychodzą z zeszytami w reklamówkach bo nie mają toreb czy plecaków. Książkę mam tylko ja, więc gimnastykuję się jak tylko mogę aby wyciągnęły z zajęć tyle ile się da mimo braku materiałów.
Na raz mogę pomieścić lekko ponad 30 osób w drewnianym budynku w którym też śpię i gotuję. Na pierwsze zajęcia przyszła ponad setka dzieci. Czekali na zewnątrz ponad 2h na swoją kolej.
A po zajęciach podszedł do mnie dziewięciolatek i zapytał czy zostanę w jego wiosce na zawsze, bo on chciałby nauczyć się angielskiego żeby znaleźć dobrą pracę i pomóc finansowo swoim rodzicom. To uczucie, kiedy musisz dziecku wytłumaczyć co to jest ważność wizy i dlaczego za jakiś czas musisz go opuścić... Brak mi słów.
@beaver: A tym dzieckiem był młody Albert Einstein.
Teść jest weterynarzem i często przychodzą do niego (w zdecydowanej większości kobiety) osoby ze zdrowymi psami/kotami do uśpienia. Na pytanie "dlaczego chce Pani uśpić zwierzę?" odpowiadają przeważnie:
- "bo mi się urodziło dziecko i zwierzę przeszkadza", - "bo nie czasu się nim zajmować", - "bo wyjeżdżam", - "bo się znudził",
Budzi się facet na tylnym siedzeniu jadącego auta. Spogląda na siedzenie kierowcy, a tam wielki, napakowany typ z czerwoną skórą i rogami na głowie. - Co się dzieje? Gdzie ja jestem?! - pyta kierowcy. - Umarłeś. Jestem diabłem i wiozę cię tam, gdzie twoje miejsce. Facet wygląda za okno i blednie. - Jak tu strasznie, brzydko... I tak szaro, depresyjnie. - Zgadza się - mówi diabeł.
Dzisiaj mnie spotkała niemiła sytuacja w postaci rozładowanego akumulatora i braku możliwości uruchomienia fury. Spore plany na wieczór a tu zonk. Od niedawna mieszkam w Swarzędzu, więc mało tutaj bratnich dusz, ale...
Od czego jest wykop?!
Napisałem na wykopie z pytaniem, czy ktoś nie mógłby podjechać samochodem i pomóc mi w uruchomieniu i tutaj wchodzi on, cały na biały @zygus2. Napisał mi tylko, żebym podał adres i że za 8 min będzie. I tutaj mnie skubaniec oszukał. Bo był jeszcze
Dzisiejsze "Wiadomości". Jeden z wielu materiałów spod znaku "PiS jest super, opozycja jest głupia i podzielona, naród ma się dobrze". Wyjątkowo jednak wskaźniki PKB i giełdowe nagle stały się ważne (od jakiegoś czasu telewizja przekonuje, że to puste liczby i nic nie znaczą), bo zamieszczono wykres (górny na grafice) z komentarzem, że polityka rządu cieszy się zaufaniem inwestorów, gdyż giełda idzie wyraźnie do góry. (na dolnym wykresie na grafice mamy nieco szerszy
No dobra Mirki i Mirkówny. Byłem u Wiolety, u tej dziewczyny, gdzie ponad rok temu ojciec zabił matkę i okaleczył córkę. Mała miejscowość o nazwie Drewnowo, zadupie konkretne, że nawet samochód google nie dojechał. Wpadam po godzinie 10:30 a tam k---a wóz transmisyjny TVN24. Zaparkowałem za wozem polsatu. Dziennikarka widząc moje oklejone auto zagadała ze mną po co tu jestem. Wyjaśniłem jaki jest cel mojej wizyty, miła babeczka swoją drogą. TVN skończyło wywiad, schowało te swoją z-----ą antenę satelitarną i odjechali. Nie chcieli się przyznać, że wykop ich nienawidzi i do tego, że manipulują faktami. Wiecie co zrobiły @FaktyTVN ? Weszli dziewczynie do domu i z zaskoczenia rzucili tekstem, że za 30 minut będą nadawać na żywo.
@Stulejusz_Wielki: Nie obserwuję całej sytuacji, ale dwie sprawy. Po pierwsze mogę dać stały dorywczy zarobek za prostą pracę przy komputerze. Przy tych potrzebach sądzę, że w tydzień zaspokoiłaby te o których piszesz.
Druga kwestia, jeśli możesz zrób po prostu listę najpilniejszych potrzeb i pójdę do sklepu i zakupię. Do 1000zł, tyle mogę od ręki i wyślę, czy tam tobie i przekażesz, czy bezpośrednio do niej.
Dobra Misie, płacę złotówkę na konto dziewczyny za każdy plus przy tym wpisie. Limit: 2000 plusów (jeśli padnie dziś do północy), 1500 plusów (do 1:00 23 listopada), 1000 plusów (do 12:00 23 listopada).
źródło: comment_4251VqxJec1AWjvz0d1geNFXUJUAneW1.jpg
Pobierz