Wpis z mikrobloga

Budzi się facet na tylnym siedzeniu jadącego auta. Spogląda na siedzenie kierowcy, a tam wielki, napakowany typ z czerwoną skórą i rogami na głowie.
- Co się dzieje? Gdzie ja jestem?! - pyta kierowcy.
- Umarłeś. Jestem diabłem i wiozę cię tam, gdzie twoje miejsce.
Facet wygląda za okno i blednie.
- Jak tu strasznie, brzydko... I tak szaro, depresyjnie.
- Zgadza się - mówi diabeł.
- Te sypiące się ruiny, jak po zagładzie.
- Tak...
- I ten czarny dym, smog... Jak tu śmierdzi, nie ma czym oddychać!
- To prawda.
- To piekło jest straszne! - woła przerażony pasażer.
- Jakie piekło? - Dziwi się diabeł - jeszcze ze Śląska nie wyjechaliśmy! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#slask #smog #dowcip #heheszki
  • 25
@mkarweta: Jako osoba, która jeździ często po śląsku, potwierdzę, że nawet nie jest najgorzej. W porównaniu do siemianowic czy rudy, jest wręcz bajka :D Co nie zmienia faktu, że jest źle.